Chociaż czas świąt jest już za nami i biesiadowanie przy stole również, to mam dla Was garść inspiracji jak wyjątkowo i oryginalnie nakryć do stołu. Przecież przyjmujemy gości nie tylko od święta.
Dzisiejsze inspiracje pochodzą z jednego żródła, z bloga http://anettewillemine.com/ .
Uważam ją za mistrzynię nakrywania do stołu. To niemałe dzieła sztuki. Do tego są zgodne z najnowszymi trendami.
Pierwsza propozycja, jest zupełnie świeżutka, możecie ją zobaczyć w najnowszym wpisie autorki, tutaj.
Mech, szyszki, żołędzie, drewniane grzybki ale również kwiaty cięte i sukulenty w doniczkach.
Naturalne materiały w połączeniu z bielą i lnem dają niezwykły efekt.
Tutaj lekko, jasno, świeżo, wiosennie z kroplą złota.
Propozycja na każą porę roku. Jabłka i pomarańcze mamy cały rok. Kolorowe gerbery, czy inne kwiaty również. Tradycyjnie biały obrus i biała klasyczna zastawa. Jest elegancko i przytulnie.
Na tym stole króluje srebro i biel.
Propozycja na bożonarodzeniowe przyjęcie, ale nie tylko. Taka elegancja sprawdzi się podczas komunii, ślubu, urodzin.
Powiem Wam , że oprócz białych obrusów również bardzo lubię obrusy czarne.
Z białą zastawą i kroplą koloru wygląda to szykownie.
Biel, czerń i czekoladaowy brąz.
Niewiele trzeba ,żeby stół wyglądał przepięknie.
Tutaj po raz kolejny materiały zaczerpnięte prosto z natury. Wystarczy rozejrzeć się wokoło i zobaczyć ileż dekoracji oferuje nam przyroda. Kora, pnie drzew, mech tak bardzo popularny w dekoracjach, gałązki modrzewiu i innych drzew.
Jesiennie, kaktusy, liście , jabłka.
Brązowy stół, biel, szarość i naturalne jesienne odcienie.
Na koniec modne pastele.
Najczęstrzym zarzutem jaki pada podczas oglądania takich dekoracji stołu jest fakt, iż nasza polska tradycja zakłada , że stół zastawiamy talerzami pełnymi jedzenia. Nie zamierzam walczyć z tym, ale uważam , że jedno drugiemu nie przeszkadza. Wystarczy zagrać poziomami. Warto wykorzystać na dekoracje różnego rodzaju, patery czy etażerki. Świetnie się sprawdzają, a są efektowne i zabierają niewiele miejsca.
Czasamo niewiele trzeba aby stół wyglądał pięknie, kwiaty , ładny wazon, świecznik, lampion. Kolorowy obrus, czy zastawa.
Zachęcam do odwiedzenia autorki bloga , tym bardziej, że w ubiegłym roku zmienił się adres i tym , którzy ja kiedyś obserwowali znikła z pola widzenia. Sama odkryłam ja po jakimś czasie. Szkoda, aby taka inspiracja nas ominęła. Tym bardziej , że wnętrza Anette i jej sposób dekoracji domu również zachwycają.
Inspirujmy się i działąjmy.
Piękne dekoracje to fakt, ale tak jak piszesz, gdzie potrawy?
OdpowiedzUsuńMożna zagrać poziomami, albo mieć gosposię,która wszystko podaje...
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pomysły na nakrycie stołu. Są naprawdę urocze.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, że można pięknie nakryć stół i ustawic na nim jedzenie:)
słonecznego weekendu:)!!!
ściskam
Fajne aranżacje stołu....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńPrzepieknie zastawione stoły :)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia życzę
To prawda-znam bloga i też się zachwycam- BAJKA!
OdpowiedzUsuńOd dawna podziwiam jej smykałkę do nakrywania stołu :) Super zawsze u niej to wygląda, tylko faktycznie niewiele miejsca pozostaje na talerze z jedzeniem.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Nie znam tego bloga, zaraz zajrzę, bo fikuśne nakrywanie stołu to jedna z moich nieuleczalnych chorób...
OdpowiedzUsuńKocham to!
Nie zawsze mam jednak na to czas, także codziennie nie jadamy przy tak cudnie zaaranżowanym stole. Drugim aspektem jest też miejsce. Stół w pokoju dziennym jest na sześć osób, jak napadnie nas niespodziewanie dziesięć(?!)dodatkowych, to raczej nici z cudowności... W ogrodzie jest już stół większy, także TAM latem najbardziej lubię wystawne kawkowania, czy grillowania...
Uściski kochana!
O rany! Faktycznie jest pięknie :-D
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje:)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje :) lubię naturalne materiały. Pozdrawiam wiosennie - Ala :)
OdpowiedzUsuńCudnie zastawione stoły to coś co uwielbiam. Nie znałam tego bloga wcześniej więc dziękuję za namiary:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Fajnie inspiracje. Nakrywanie stołów to moja pasja, praca i delikatnie mówiąc świr. Trzeba trochę poświęcić czasu na ładnie nakryty stół, ale to nie jest zmarnowany czas! Mojego teścia na Ukrainie przyjęto kiedyś na stole przykrytym na szybko...gazetą. Opowiadał,że nawet dobre jedzenie nie smakowało:) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńzapatrzyłam się na jesienne kadry ... idealne dla mnie ...
OdpowiedzUsuńśliczne inspiracje Ja mam fizia na punkcie nakrywania do stołu i wystroju :-)
OdpowiedzUsuńNo to pozachwycam się z tobą :)
OdpowiedzUsuń