Macie ochotę na kawałek mojej jesieni ?
Nie lubię jej, nie lubię szarości za oknem, nie lubię deszczu, wiatru, przenikającego zimna. Nie lubię ciemnych poranków, zamglonych ulic. Ale to chyba fajnie, że mamy cztery pory roku. JakŻe byłoby nudno gdyby za oknem ciągle świeciło słońce, gorące powietrze wyciskało siódme poty.
Pamiętam jak wiele lat temu rozmawiałam z dziewczyną , polką mieszkającą w Hiszpanii, tęskniła za zimą, za zimnym powiewem wiatru, za śniegiem. Wtedy jeszcze tego nie rozumiałam, byłam tym zdziwiona i zazdrosnie chłonęłam gorący klimat.
Mamy szczęście, że mamy wiosnę i za jej sprawą czas kiedy przyroda budzi się do życia i cieszy nas całą ferią barw, soczystą zielenią, że mamy lato, które teraz jest równie upalne jak to w tropikach, mamy zimę, śnieg, że mamy jesień, polskie babie lato. Możemy obserwować całą tę metamorfozę krajobrazu, jak liście na drzewach zmieniają kolor, jeszcze niedawno zielone, teraz żółte, pomarańczowe, brązowe, opadają aby na nowo się narodzić.
Skąd zatem ta niechęć do jesieni , do zimy zresztą też ?, chyba tylko dlatego, ze byłam zawsze chronicznym zmarźlakiem, osobą która wiecznie się trzęsie, chociażby ubrała podkoszulkę, bluzkę i kolejną bluzkę i sweter, i ciepłą kurtkę. Tak, kiedyś tak się ubierałam i nie cierpiałam tego zazdrosnym okiem spoglądając na inne dziewczyny w bluzeczkach, sweterkach, dekoltach. Teraz w pogoni za dziećmi, z upływem lat i z przybywającym tłuszczykiem tu i tam jakby rzadziej odczuwam zimno. Do tego widzę jak dzieci cieszą się biegając wśród wyschniętych liści szeleszcząc przy tym zabawnie, jak skaczą po kałużach, jak obrzucają się śnieżkami, lepią bałwana z zawziętością i radością. Może to wszystko powoduje, ze inaczej patrzę na naszą zmieniającą się aurę.
Sama nie wiem, czy polubię jesień, może zaakceptuję i oswoję po swojemu.
Palę świeczki, lampiony, korzystam z darów natury, dekoruję swoje kąty jesiennymi akcentami, przecież mam cudowne Baby Boo, które dzisiaj powędrują do niektórych z Was. Ale po kolei, chcę abyście zobaczyli kawałek mojej jesieni.
Uwierzcie mi , że nie ma dnia bez tych ciepłych płomyczków,/chyba , ze świeci słońce jak dzisiaj/ od rana do wieczora, kiedy tylko jestem w domu zapalam jeden, dwa, kilka, ich widok dodaje mi energii.
Pieczemy ciasta, ciasteczka, babeczki, zajadamy się gruszkami, uwielbiam ich słodycz.
Nasze życie toczy się wokół kuchni, jest centralnym miejscem w naszym domu i tutaj najwięcej się dzieje.
Uszyłam nowe zasłonki do jesiennej kuchni.
Nowy zakup, wypiekacz babeczek. Moje dzieci od rana krzyczą "robimy babeczki, mamo, robimy babeczki "!
Robi się je szybciej niż w piekarniku, i zabawniej ze względu na wygląd , kolor maszynki. Dzieci ją uwielbiają !
Robi się je szybciej niż w piekarniku, i zabawniej ze względu na wygląd , kolor maszynki. Dzieci ją uwielbiają !
Kiedy zobaczyłam tę książkę w księgarni zakochałam się w jej wyglądzie, opatrzona rysunkami, grafiką autorki.
Do tego wypieki oryginalne i fantazyjne ale jednocześnie proste w wykonaniu. Testuję przepisy i co chwilę piekę nowe ciasta. Uwierzcie są przepyszne.
Na zdjęciach widnieje tarta z gruszkami na kruchym spodzie, poukładane gruszki z kilkoma dodatkami. Ropływa się w ustach, nie spodziewałam się, że może być tak pyszna !!!! A tarta jabłkowo- jogurtowa !, poezja !, jogurt smakuje jak wyjątkowy twarożek !
Polecam gorąco!
W kuchni nowe krzesła, są mniejsze, niższe od dawnych krzeseł.
Jabłka suszone. Suszyłam w piekarniku i wokoło roztaczał się przecudny zapach jabłek !!!! Dla samego zapachu warto czasami to zrobić !
Mój Michałek uwielbia robić ciasteczka,/potem oczywiście jeść, jest nazywany ciasteczkowym chłopczykiem/ kruche , najprostrze robimy na rózne sposoby. Wycinamy kształty foremkami a ostatnio stawiamy pieczęcie !!!
Tak wygląda u nas jesień. Pachnąca ciastem i owocami, jasna i ciepła.
Mam jeszcze dla Was kawałek jesieni ale zostawię ją na następny post.
Czas najwyższy na wyniki zabawy. Cieszę się, że tak wiele jest chętnych na białe dynie. Dziękuję wszystkim za udział.
Miały być trzy osoby wygrane, ale postanowiłam obdarować pięć . I jeszcze co niektórym wysłać po kilka ziarenek.
Skorzystałam tym razem ze strony losującej.
Wygrywają :
1. Lidia B./6/
2. Magdalena K./84/ na-tropie-piekna.blogspot.com
3. Ewa/3/ z shabby-shop76.blogspot.com
4. Natalia K./27 waniliowylawendowybialy.blogspot.com
5. Ankha /54/brzezinamoja.blogspot.com
Nasionka rozsyłam tym, którzy o tym wspomnieli w swoim komentarzu.
Nasionka wędrują do :
1.Anonimowy, martusia1972@o2.pl
2.Magda, Simply About Home
3.Anna D.
4.Monika M -obiecała, że rozda w przyszłym roku, trzymamy za słowo
5. Anonimowy aga-sz2@op.pl
6.Paulyntolyna
7.Ewelina M. - tez obiecuje rozdać jak udadzą się plony, super
8. KoralikiBeaty Beata
9.Klamaja
10. mirosek
Proszę o adresy do wysyłki.
Mój mail, bo wiem , że nie możecie go znaleźć ale jest , trzeba wyświetlić mój pełny profil.
alimor22@gmail.com
Mój mail, bo wiem , że nie możecie go znaleźć ale jest , trzeba wyświetlić mój pełny profil.
alimor22@gmail.com
Mam nadzieję, że obdarowałam solidnie, sprawiedliwie i wiele osób poczuje się dzisiaj szczęściarzami.
Niech ten dzień będzie wyjątkowy, radosny i słoneczny dla wszystkich.
Podkładki w gwiazdki: KiK
Młynki 'Panowie"- Home&You
Talerzyki z wzorkiem : Pepco
Opiekacz do muffinek: Lidl
Pieczątka do ciasteczek: KiK
Krzesła: Ikea
Książka "Alfabet ciast": miejska księgarnia
Ominęły mnie te piękne dynie, a nowe zdjęcia z Twojego domu tylko potęgują żal :) Gratuluję tym, do których szczęście się uśmiechnęło!
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłym roku u którejś dziewczyny będzie szansa, pozdrawiam
Usuńjuż myślałam że Lidia B. to ja...a tu niestety moja imienniczka, w każdym bądź razie wszystkim szczęściarzom gratuluję, u mnie tez jesiennie...a poza tym roboczo - nadal walczę w łazience, jednocześnie maluję komodę i kilka innych rzeczy...jutro dokupuję co nieco w Ikei...tylko czasu brakuje...a jesieni też nie lubię więc czekam na wiosnę, słońce i swiatło, a propos u Ciebie już gwiazdki - u mnie to element przewodni świąt...nastroiłam się na BN, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo ja roztrzepana, 6 to nie ta wyżej tylko ta w poście z candy, wow...mam i ja, dzięki, adresik pośle mailem
UsuńCo Ty jeszcze robisz w tej łazience, już jest ładnie. Ja mam kilka jeszcze punktów do zrobienia na już, które leżą odłogiem długo, długo, ale ciągle zabieram się za inne rzeczy, jak np. uszycie zasłonek czy bieżników na stół.
UsuńU mnie gwiazdki cały rok ale na święta ze zdwojoną mocą. W Kiku już ozdoby świąteczne ! pozdrawiam i czekam na adresik
zdecydowałam się pomalować lustra (jakbym nie miała co robić...), skręciłam regał drabinkę,coś tam poprzestawiałam, maluję niektóre dodatki, poza tym dostawiam co nieco z moich zapasów (np.drewniane pudełka kosteczki które zachomikowałam i prawie o nich zapomniałam a tu jak znalazł...) i przestawiam dodatki...a z innej beczki - byłam kiedyś (dawno) na koncercie Sojki a tu plakacik widzę...a dywanik w salonie zmieniony? no i kiedy pracownia M wyjdzie na światło dzienne?
Usuńtylko tak informacyjnie...listonosz jeszcze do mnie nie dotarł...a może nie dotarł mój mail z adresem? pozdrawiam
UsuńCudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
:)
Usuńcudne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPo pierwsze chciałam napisać, że Twoja jesień jest cudowna, taka ciepła, przytulna i radosna:D Po drugie - choć baby boo nie wygrałam - jupiiii:D Bardzo się cieszę z nasionek, już adresik wysyłam:)
OdpowiedzUsuńNie mogę znaleźć Twojego adresu mailowego nigdzie...
UsuńJest w poście, dopisałam , ściskam
UsuńDzięki!
UsuńOjej!!! naprawdę ??
OdpowiedzUsuńSuper!!! :) bardzo się cieszę :) zaraz napiszę email :)
ale najpierw jeszcze raz pozachwycam się zdjęciami,
niesamowite, że biel może być tak piękna :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Co chwila zachwycam się bielą, pozdrawiam
UsuńGratulacje dla wszystkich wygranych i z dyniami i z nasionkami! Będzie szał w przyszłym roku z wysiewami!
OdpowiedzUsuńU mnie było także parę sztuk. Niestety chyba geny się porozszczepiały, bo nie wszystkie były białe - część w zielono-żółte paseczki... Aż mi wstyd kochana, bo u mnie dawno już żadnego ciasta na blogu nie pokazywałam. Jakoś tak wypadnie, że albo pożrą przedwcześnie, albo wrastam w sofę ze zmęczenia i się nie chce...(to staość!)
A mnie jakoś wzięło na pieczenie, buziol
UsuńPiękne jesienne kadry. Kuchnia robi wrażenie :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW tym roku też nie lubię jesieni, za ten pochmurny październik...ale takie są uroki tej pory roku. Ale Twoja jesień Alicjo jest cudna....taka cieplutka i pachnąca :) Cudne dekoracje u Ciebie no i te słodkości....tarta z gruszkami, babeczki...pychotka :) Stworzyłaś wymarzony klimat na te pochmurne dni:) pozdrawiam jesiennie, Basia
OdpowiedzUsuńPS nowe krzesełka do kuchni są rewelacyjne :)
Dziękuję Basiu !
Usuńsuper wnętrza ..podziwiam ,3 razy gapiłam:)gratuluję zwycięzcom ,,może nasionka za rok:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle smacznie i pachnąco u Ciebie! Wspaniałe kadry, takie rodzinne, beztroskie i spokojne. Chyba musze zwolnić tempo:-) ps. Gratujacje dla wygranych! Szczęściary:-) Sciskam
OdpowiedzUsuńAha, akurat spokojne, ciągle w biegu i ciągle przy garach , ha ha ha , pozdrawiam
UsuńBardzo lubię wykorzystywać patery w celach dekoracyjnych, nie tylko owocowo warzywnych. Sama też przybrałam swoją w jesień i jest to mój ulubiony przedmiot, który "ubieram" w zależności od pomysłu i nastroju. Ślicznie ozdobiłaś swój domek na tę porę roku. Jest bardzo nastrojowo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też ją często wykorzystuję, :)
UsuńOch, bardzo podobają mi się jesienne akcenty w Twoim mieszkaniu, naprawdę przyjemna dla oka aranżacja :) A suszone jabłka aż pachną z monitora ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę, gratuluję zwyciężczyniom i przy okazji zapraszam z rewizytą na candy na naszym blogu :)
http://domordoruwlewo.blogspot.com/2015/10/ogaszamy-jesienne-candy.html
Ale u ciebie urodzaj dyniowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:)
UsuńPichcenie w takiej kuchni to musi być wielka przyjemność. Twoja kuchnia jest przepiękna!!! W ogóle uwielbiam twój domek!!! Rządzi w nim biel, tak jak lubię:)
OdpowiedzUsuńI te słodkości tak smakowicie wyglądają, ze sama jutro coś upiekę.
Bardzo się cieszę z wygranej. Wysłała Ci kochana maila juz rano po przeczytaniu wiadomości u mnie.
Uściski posyłam najserdeczniejsze:):):)
I co , upichciłaś coś, my tradycyjnie wczoraj muffinki, uściski
UsuńGratuluję wszystkim dziewczynom ☺ szczesciary
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia , kadry Twojego domu, Waszej jesieni
Pozdrawiam
Agnieszka
Prześliczną masz kuchnie :D a jakie w niej masz cudowne młynki -zakochałam się hehe :D I ja za jesienią nie przepadam , znika wtedy energiia i tracę twórczy zapał . Musze pochwalić wypieki bo prezentują sie smakowicie , prawie czuje ich zapach :D Chciałam tez podziękować za wygrana :D przeogromnie sie ciesze z nasionek, mam nadzieje że i ja sie dochowam takich pięknych okazów jak Twoje i również będę mogła posłać je w przyszłym roku w świat ;) zaraz prześlę adres ;) ściskam ...Kinia
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo, bo wreszcie białe dynie nie byłyby unikatem , pozdrawiam
UsuńKochana, Twoja jesień piękna, kolorowa, pachnąca i takie ciepło domowe zewsząd bije. Ja też za jesienią nie przepadam ale staram się o niej nie myśleć. Nie wiem jak ale zaakceptowałam te jej wszystkie fanaberie od deszczu po wiatr i zimno, chociaż ostatnio miałam gorszy okres, dopadła mnie chyba depresja jesienna i kiepsko było. Posypałam się zupełnie i ciężko mi było się pozbierać ale już lepiej :) Zazdroszczę Ci tego czasu w domu, czuje się u Ciebie na każdym kroku taką radość z bycia mamą, żoną, panią domu. I wciąż Cię podziwiam, że ciągle coś tam działasz, bo mi to się zupełnie nic nie chce, może dlatego, że tak mało czasu mam ostatnio? W każdym razie życie toczy się swoim rytmem i nic na siłę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło z mojej mglistej dziury :)
Oj szkoda , ze nie widac na zdjęciach jak się wściekam, ha ha ha. Betuś, i ja mam momenty depresji, buziol
UsuńJejku jak tam u Ciebie jest pięknie! Uwielbiam Twoje wnętrza! Super ze wstawiłas dzisiaj tyle pięknych zdjęć!
OdpowiedzUsuńGratuluje zwyciężczyniom!:)
Zdjęć dużo , to prawda ale i tak je podzieliłam bo wyszedłby prawdziwy tasiemiec, pozdrawiam
UsuńJak smakowicie się u Ciebie zrobiło :) A maszynę do babeczek mam i ja - świetnie się w niej piecze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Wczoraj znowu piekliśmy, pychotka, pozdrawiam
UsuńNo tyle osób i się nie załapałam ;-)
OdpowiedzUsuńAle gratuluję! I niech pięknie rosną i wyglądają!
Dziękuję za zabawę
:)
UsuńO jaaaa....! Jaka wspaniała niespodzianka :) Ogromnie się cieszę i zaraz do Ciebie napiszę. Jednocześnie oficjalnie deklaruję, że jeśli potem z nasionek wydłubanych powiedzie mi się uprawa dyniek, to w przyszłym roku rozdaję u siebie :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było, pozdrawiam
UsuńTakie cudowne dyńki trzeba przecież puścić w świat ;) Mam nadzieję, że mój mail dotarł do Ciebie?
UsuńA dzisiaj w końcu udało mi się na spokojnie przeczytać tego posta. Ja ostatnio nie mam jakoś czasu na oswajanie jesieni, ale zgadzam się, że płomyczki świec bardzo w tym pomagają. I cieszę się, że napisałaś też o urządzeniu do babeczek, bo od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem, z racji tego, że nie mamy jeszcze piekarnika w domu.
Ale super. Nawet nie wiesz jak sie ciesze !!! dzis podesle maila
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratuluję wygranym,ale jestem trochę zawiedziona takimi konkursami,bo przeważnie wygrywają w nich blogerki,a anonimy pojawiają się zdecydowanie rzadziej wśród wygranych :(
OdpowiedzUsuńAle tutaj wygrała właśnie osoba, która nie ma bloga, więc kompletnie nie rozumiem.= tego komentarza. Do tego dwie osoby anonimowe obdaruję nasionkami. Poza tym to maszyna wylosowała tak a nie inaczej . pozdrawiam
UsuńCzęstuję się kawałkiem jesieni...;)
OdpowiedzUsuńJest pyszny :):):)
Obdarowałaś hojnie :) Gratuluję dziewczynom :)
Gratuluję i dziękuję za zabawę , zapraszam do mnie w odwiedziny http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/ Wspaniała ta twoja jesień , wszystko takie klimatyczne i dograne. Zakochałam się w Twoich przyprawnikach
OdpowiedzUsuńOjej...:):) nie było mnie dwa dni, wracam dziś do domu, sprawdzam pocztę, przeglądam blogi a tu taka niespodzianka!!:) Dziękuję bardzo, jestem przeszczęśliwa:):) i jeśli tylko dyńki mi urosną za rok to również się podzielę:) niech idą w świat i cieszą jak najwięcej osób:) zaraz piszę maila
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranym i muszę przyznać, że cudowną masz jesień. Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPiękny post.. z wielką przyjemnością czytam Twoje słowa :))
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te nasze 4 pory roku i tą ich zmienność tak pięknie przez Ciebie opisaną..
Gratuluję zwycięzcom, zazdroszczę pięknych dyniek :P
Pozdrawiam K
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńGratuluję!!
Dziękuję za nasionka :*
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam na Twoim parapecie białą sowę. Forma wazonu. Czy wiesz gdzie można taką zakupic? :)
OdpowiedzUsuńMasz dom z cudownym klimatem. Jestem zachwycona. :) Zdjęcia niesamowite. :)
Gratulacje dla wszystkich wygrywających! :)
Serdecznie pozdrawiam. :)
Sowę kupiłam już chyba ze dwa lata temu w Kiku :)
UsuńWitam Pani Alu! Też uwielbiam styl B&W i wprost nie mogę się napatrzyć na wspaniałe podkładki z gwiazdami :D Zdradzi Pani skąd one pochodzą? Pozdrawiam - Diana ;)
OdpowiedzUsuńPod postem napisałm skąd są niektóre rzeczy. Podkładki kupiłam w Kiku , pozdrawiam
UsuńZdjęcia z Twojego domu są prześliczne. Wspaniały klimat.
OdpowiedzUsuńPo Twoich zdjęciach i upiększonych kątach w ogóle nie widać, że nie lubisz jesieni :))) Pięknie i smacznie! :) Ja jesień uwielbiam! To moja ulubiona pora roku :)))
OdpowiedzUsuńZa zabawę dziękuję i gratuluję obdarowanym :)
Gratuluje szczęściarzom i dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńZdjęcia sa cudne..
Pozdrawiam cieplo
E.
Ja pisze raz jeszcze:) Chciałam się upewni czy doszedł mój mail z adresem? nie dostałam odpowiedzi, ale oczywiście zdaję sobie sprawę że wiadomości masz mnóstwo i absolutnie nie chcę się narzucać), zastanawiam się tylko czy wiadomość doszła, pisałam z innego maila niż blogowego
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Magda
rewelacyjne foty oczy pochłaniają je łapczywie
OdpowiedzUsuńmiło było mi tu dziś gościć
dzięki wielkie
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIĘKUJĘ♥♥♥♥♥♥♥♥....
OdpowiedzUsuńNajpierw się prawie obśliniłam na widok tych wszystkich pyszności, a potem padłam z wrażenia:) Moja radość jest WIELKA!!!!
każdy kat taki dopieszczony. taki kąt taki piękny.
OdpowiedzUsuńa na dodatek cudowne pyszności. zawsze z przyjemnością do ciebie zaglądam.
Pięknie :) uwielbiam suszone jabłka :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) uwielbiam suszone jabłka :)
OdpowiedzUsuńI jesień ma coś w sobie z piękna. Kolory, kocyki, świece - to lubię :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna jesień w Twoim domku :)
OdpowiedzUsuńCzas przemknął mi między palcami i nie zauważyłam, że jestem nasionkową szczęściarą:) Ślicznie dziękuję.
OdpowiedzUsuńOjej:)) Jak się cieszę:) dopiero co wróciłam do kraju z raju i myślałam, że wszystko co dobre się skończyło a tu proszę:)) taka niespodzianka:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPS. Zdjęcia jak zwykle zachwycające! ściskam mocno:))))
Śliczne zdjęcia. Czuje się jesień w Twoim domu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe dynie wyglądają niesamowicie!
OdpowiedzUsuń