Dzisiaj wpadam z kilkoma migawkami z domu.
Chociaż trudno jest mi teraz robić zdjęcia ze względu na ogarniający mrok.
Nie lubię tego czasu kiedy niemalże cały dzień pali się w domu sztuczne światło, kiedy dzień, ponury dzień jest krótki i zaraz robi się zupełnie ciemno. Jeszcze wieczory mogę przetrwać, bo palące się lampki, jakieś światełka świec umilają ten czas, ale ponurych , szaroburych dni strasznie nie lubię.
Niestety muszę zaakceptować klimat jaki mamy, nie zamierzam się nigdzie przeprowadzać. Pocieszam się myślą o świętach, które zbliżają się jeszcze małymi kroczkami ale czas zacząć myśleć o nich poważniej.
Powracając do meritum: pojawiło się u nas kilka nowych elementów, takich jak czarne literki czy plakat LOVE. Nowe półeczki dobrze wszystkim znane, koszyki, kilka ramek. Lustro , które wisiało w korytarzu teraz stoi na kominku. Ciągle coś się dzieje, ciągle jakieś chociażby małe zamieszanie wprowadzam do domku.
To tyle na dzisiaj.
Również ślemy ciepłe pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńoch, Alu, i mi nieobca jest niechęć do sztucznego światła, niemal ciągłej szaroburości i jakiejś ziarnistości zdjęć, z która ciężko walczyć:(
OdpowiedzUsuńLustro ma się świetnie w nowym miejscu, choć do czerni mam pociąg niewielki- podoba mi się napis, a ido plakatu dałabym się przekonać;) Koszyczki są świetne, a Twój lustrzany portret- przesympatyczny;)
Dziękuję, za to ja mam straszny pociąg do czarnego, buźka
UsuńA mi wpadły w oko te świetne literki:)
OdpowiedzUsuńLiterki miały zawisnąć w wejściu ale zostaną tutaj , pozdrawiam
UsuńA mi wpadł w oko plakat:) Piękny w swojej prostocie. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńTo znany plakat z Babafu, lubię bardzo takie okrągłe formy, pozdrawiam
UsuńZamieszanie cudne, poprosimy o częściej :)
OdpowiedzUsuńA co do szarych dni - ja takie uwielbiam w przeciwieństwie do dni słonecznych w listopadzie. Tak mam, jakaś inna jestem :)
To masz teraz super dni, niestety ja już tęsknię za słońcem :)
UsuńBardzo fajna aranżacja-mała zmiana a cieszy. Ja też proszę o więcej zamieszania w Twoim domku. Uwielbiam do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miód na moje serce takie słowa, pozdrawiam
UsuńKochana, na mnie te szybkie ciemności na tyle działają męcząco, że chodzę spać prawie razem z kurami...
OdpowiedzUsuńWidzę, że szalejesz nadal ze zmianami...
Ja jestem obecnie na etapie poduszkowym... Dokupuję i dokupuję (w sklepach sztuczne światło mi nie przeszkadza... hihi! bylebym tylko miała portfel z gotówką).
O faktycznie, chyba przeniosę się na jakiś czas do sklepów !!!! hi hi hi ale tam z kolei zacznę chorować na piekne rzeczy i też będzie nie dobrze. Aby do wiosny !!!
UsuńPiekny napis!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj ja też nie znoszę ponurych dni, od razu jakiegoś doła łapię. Dziś było pięknie,słonecznie i cieplutko aż żyć się chciało :) Z tych jesiennych dni to najbardziej właśnie wieczory lubię,bo dom zalewa światło świec. Masz dużo okien więc zapewne takich ciemności nie masz jak ja ale cóż,jak się nie ma co się lubi itd. ;P Widzę,że nie próżnujesz, za to ja jakoś opadłam na laurach, opuściła mnie wszelka wena dekoratorska... :(
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, z resztą jak zwykle gustownie i ze smaczkiem :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki :-))
Lubie takie migawki, są tajemnicze a zarazem odsłaniają piekne detale w Twoim mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego dnia
Faktycznie z dodatkami jakbyśmy się umówiły :-) Super! Podoba mi się w szczególności ta czarna rama. Może swoją złotą przemaluję. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKasia
Ładne zdjęcia... małe rzeczy, a takie sympatyczne zmiany. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię tej szarości za oknem i tego, że tak szybko się ściemnia:/ Ale cóż tak jak napisałaś nic na to nie poradzimy... Za to Twoje dodatki i aranżacje jak zwykle zachwycają!:) Uściski Kochana:))
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie złotej ramy z czarnymi literami:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje mieszkanko:)))
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą :))) Pięknie u Ciebie! Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta :)
:) Ala wpadnij na konkurs do mnie :)
UsuńPozdrawiam Marta :)
A u nas słonecznie ?! Ciągle....
OdpowiedzUsuńSłonka zatem życzę...
Szaro, buro i plucha... Oj jak ja bardzo nie lubię. Oby do świąt, a później już z górki ;) Półeczki są super i też rozważam ich zakup. Póki co napawam się widokiem nowej kuchni. Już jest!!! i zachwyca mnie ;) Tak jak obiecałam, zdam Ci relację. Czeka nas jeszcze malowanie, a później już tylko dekorowanie, strojenie i celebrowanie przedświątecznego czasu ;) A to lubimy najbardziej ;) Buzia ;*
OdpowiedzUsuńNiedługo znowu będzie coraz jaśniej i coraz weselej :)
OdpowiedzUsuńu nas też szaro buro. fajnie,że chociaż znajdujesz siły na dekorowanie. efekt jak zawsze cudny.
OdpowiedzUsuńplakat jest ekstra :))
OdpowiedzUsuńbuziaki
P.S. i szarości za oknem mówię stanowczo- DOŚĆ...
droga Alu, powiedz mi proszę, co to za półeczki.
OdpowiedzUsuńszukam takich, ale jeszcze nie trafiłam. piszesz, że są wszystkim znane, a ja mimo, iż jestem w temacie (przynajmniej tak mi się wydaje), nie wiem jak je znaleźć! help! :)
poza tym, chciałam się przywitać, bo dopiero dziś tutaj trafiłam :)
i tak sobie przeglądam, patrzę, podziwiam, i ów półeczki wypatrzyłam :)
bardzo mi się u Ciebie podoba!
serdeczności!
M.
Miło mi, rozgość się. Półki sa z Ikei Ribba, półki na zdjęcia, pozdrawiam
Usuńjejciu!!! no przecież szukałam w Ikea! musiały mi totalnie umknąć, bo znalazłam tylko te IKEA PS 2014.
Usuńślicznie Ci dziękuję!!!! ♡