Jeszcze kilka dni temu wydawało mi się, że nie dam rady zrobić kalendarza adwentowego.
Miałam pomysł jak go zrobię ale kompletnie nie wiedziałam gdzie mogę go powiesić. Chodziłam , główkowałam i nigdzie mi nie pasował. Skoro nigdzie nie pasuje to może powinnam pomyśleć o czymś innym, hmm, od pomysłu do realizacji. Postanowiłam , że zrobię rożki, skojarzyły mi się z rogami obfitości, pełne dobroci, łakoci. A i kiedyś w ten sposób pakowano cukierki na jarmarkach. I dzisiaj pakuję i ja, pakuję w przenośni, bo jeszcze rożki są puste. Mam jeszcze kilka dni aby je wypełnić po brzegi dla uciechy dzieci.
Rożki zrobiłam z brystolu i część okleiłam serwetkami, inne udekorowałam gwiazdkami, kropkami. Kolorystyka taka jak w ubiegłym roku b&w z szarością i odrobiną złota.
Dla zainteresowanych tutaj kalendarz adwentowy 2013r.
Rożki mają od 18 do 30 cm. wysokości. Kształt taki jak na zdjęciu poniżej.
Cyferki wydrukowałam na papierze z przylepcem wycięłam i przykleiłam do każdego rożka.
Cyferki wydrukowałam na papierze z przylepcem wycięłam i przykleiłam do każdego rożka.
Powieszę jeszcze lampki, może jakieś gwiazdki, dołożę żywego igliwia. Przecież to dopiero początek dekoratorskich szaleństw.
Mam nadzieję, że rożki przetrzymają atak małych niecierpliwych rączek i głodnych brzuszków.
Pobawiłam się też w malowanki na tablicy.
To fajne miejsce aby zaakcentować zbliżający się świąteczny czas.
To fajne miejsce aby zaakcentować zbliżający się świąteczny czas.
A jak Wasze przygotowania do świąt, ruszyły ? Ja nie mam jeszcze świec adwentowych, ale co tam , jest jeszcze kilka dni.
Pozdrawiam.
rewelacyjnie to wygląda na tej poręczy, miejsce idealne! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę i już mam dekorację tego miejsca, pozdrawiam
UsuńPiękny! Widać, że powoli wkrada się świąteczny nastrój :)
OdpowiedzUsuńO tak od tego co roku zaczynam, teraz to już lawina !!!
Usuńkalendarz śliczny! chociaż bardzo rozległy :) dobrze że masz na niego miejsce. Idealnie pasuje i zupełnie odmienił kanapowy kącik pod schodami :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę !
Basia
Gdyby zrobić mniejsze rożki wtedy zajęłyby mniej miejsca. pozdrawiam
UsuńŚwietny pomysł i wykonanie!!!! Baardzo mi się podoba twój kalendarz a i miejsce docelowe idealnie pasuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na candy jeśli będziesz miała chęć oczywiście ;p
Do zabawy już się zapisałam !!!!
Usuńrewelacja, efekt bardzo mi się podoba!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu !
UsuńFajny pomysł, a ze schodków będą podglądać co jest w środku ;-) Cudna wiewiórka na tacy ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację hi hi hi, ale nie będize tak łatwo , bo smakołyki tez zapakuję hi hi hi. Wiewióra na talerzyku, bardzo fajna, kupiłam w home &you, :)
UsuńKalendarz wygląda tak jakby wisiał tam od zawsze, znaczy się - miejsce znalazłaś idealne a tym samym pięknie wkomponował się w cały klimat domu. Podziwiam talent dekoracyjny. Sciskam Cię. Kama
OdpowiedzUsuńDziękuję, będzie wisiał do końca świąt, pozdrawiam i miło mi , że mnie odwiedziłaś :)
UsuńKalendarz rewelacja! Ja na swój nie mam pomysłu, szukam inspiracji a tu takie cudo.Właśnie stwierdziłam, że jestem totalnie w lesie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Jeszcze kilka dni, zdążysz, pozdrawiam
UsuńKreatywna Kobieto! W zeszłym roku był świetny, ale w tym roku ..... jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuń:))) s.
Sylwa, dziękuję bardzo za miłe słowa !!!!
Usuńkoniecznie muszę zabrać się za robienie swojego kalendarza!:) świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo !!!!
UsuńKalendarz mistrzowski!:-) Powaliłas mnie na kolana z tym pomysłem-MEGA:-) Ja znowu na odwrót kalendarza brak ale świece w przygotowaniu:-) Miłego
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, ale ja Ci zazdroszczę świec LB, pozdrawiam
UsuńŚlicznie - u nas też kalendarz wisi na schodach :-) Moje dzieciaki muszą jeszcze zrobić zadania a potem łakocie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O , fajny pomysł, muszę zajrzeć do Ciebie :)
UsuńNo i czadowy i jakie fajne miejsce znalazłaś do ich zawieszenia. Szalenie mi się podobają ;-)
OdpowiedzUsuńWow ekstra :))) Świetny kalendarz, ale i super miejsce - mogę zgapić od Ciebie? Też wykorzystałabym do kalendarza schody :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
Miłego dnia!
Marta
Pewnie , zgapiaj !!!!!
UsuńCUDOWNY:)no naprawde gratuluje pomyslowosci:)ze ja nie mam schodow........noooo ale czego tu wymagac od mieszkania w bloku!!!!:)pomysl naprawde ekstra,kolory 'moje',wykonanie perfekcyjne:)czekam na kolejne wpisy bo widze ze swieta beda u was piekne:)pozdrawiam serdecznie, Marta:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, pozdrawiam
UsuńU mnie właśnie świecznik adwentowy gotowy, ale za kalendarz jeszcze się nie zabrałam. Coś tam w głowie już świta, muszę tylko prześć do realizacji. Twoje rożki są świetne i pięknie prezentują się przy schodach. Też muszę pomyśleć gdzie mój kalendarz powieszę.
OdpowiedzUsuńJutro muszę się rozejrzeć za świecami, plan w głowie, nawet dwa, a co z tego wyjdzie zobaczymy, może jeszcze coś innego , pozdrawiam
UsuńSuper wykonanie. Extra!!!!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje kalendarz z girlandą nad sofą. Super miejsce. Ja w tym roku nie robię. Dzieci nie ma to jakoś się nie chce :-).
OdpowiedzUsuńJa w przyszłym roku mam nadzieję wykorzystać ten sam, pozdrawiam
UsuńZastanawiałam się co w tym roku wyczarujesz i jak zawsze powaliłaś mnie na kolana! Miejsce idealne na taki kalendarz ale i wykonanie... wow!! Dałaś czadu kochana, szczęka mi opadła :))) Niestety ja nie znalazłam miejsca na kalendarz a bardzo żałuję, bo to świetna zabawa dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńUściski
Beti, nie wiem co mam napisać. No , dzięki ale to tylko kawałki tektury, ściskam :)
UsuńŚwietny pomysł i (już to kiedyś pisałam) piękne wnętrze !
OdpowiedzUsuńJa przy świętach jestem na razie myślami :) Ale już planuję, obmyślam i czekam z niecierpliwością na czas, kiedy zacznę dekorować dom :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi rożkami :)
Pozdrawiam cieplutko
Ja już zaczynam dekorowanie, pozdrawiam
UsuńPięknie wygląda Twój kalendarz. Może i ja coś wykombinuję :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzalenie mi się podoba :) świetne miejsce :))))
OdpowiedzUsuńPiękny pomysł i piękne wykonanie ;) Bardzo wpasowane w wystrój Twojego domu. Podziwiam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSUPER!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa niestety kupiłam chłopcom gotowizny, nie bawiłam się w robienie kalendarzy, bo moje dwie prace zawodowe wykańczają mnie na tyle, że czasami nie wiem jak się nazywam... hihi! ;) A i tak znając moich łakomczuchów, kalendarze znikną w parę dni...
Kurcze... Zazdroszczę Ci tej tablicowej ściany. Też bym taką chciała, niestety mam za mało wolnych przestrzeni i mogę tylko pomarzyć... Ale... Kto wie? Może w przyszłości? Bo coś się kochana u mnie szykuje (cicho szaaaaa!)
Wianek adwentowy już mam! Swiecznik nad stołem też już przyozdobiony. Część rzeczy świątecznych jest w sumie na właściwym miejscu, no bo przecież u nas wszystko rusza już w tą niedzielę! Co zdążę do niedzieli zrobić, to zdążę...... Na resztę będą jeszcze cztery tygodnie... ;)
OOOOOO, to życze zmian i tej tablicy na początek !
UsuńJa dzisiaj kupiłam kilka błyskotek i jutro pędzę znowu po jeszcze, ściskam
rewelacja. podam ten pomysl dalej. tablica tez cudna. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKlimatyczny... no i ta kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńJak świątecznie już u was dzięki temu ...
Łoł! Przepadłam!!! Nie tylko pomysłowe ale i bardzo efektownie. Pieknie udekorowane schody. Takie 2 w 1 :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marysia
Jestem pod wrażeniem, super Ci to wyszło i pomysł na zawieszenie na schodach bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te rożki wyszły :) kolorystyka i wzory super :)
OdpowiedzUsuńJejku jak tu pięknie! Kalendarz prze..prze...fantastyczny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlicjo,
OdpowiedzUsuńW tym roku trafiłaś idealnie... Pomysł niespotykany i jaki praktyczny :)
Szkoda, że nie mam takich schodów :)
Ale cudnie się ogląda zdjęcia :)
Pozdrawiamy
Dziewczyny, dziękuję, cieszę się , że się Wam podoba, bo naprawdę miałam problem z umiejscowieniem kalendarza, pozdrawiam
UsuńTeraz będę żałowała, że nie mam schodów :P Świetny kalendarz, zastanawiam się czy nie zrobić swojego, ale w sumie zrobię go dla siebie i męża, a jednak większa frajda, kiedy to dzieciaki wyciągają z niego niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA:))) och muszę się postarać szybko o jakaś Pociechę:)) co bym miała komu takie super kalendarze adwentowa robić:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
pięknie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, zaprosiłam Cię do zabawy Liebster Blog Award, jeśli masz ochotę to zapraszam na bloga po więcej informacji:) Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńTo adwentowe miejsce wydaje się idealne :) Niesamowite jak pięknie wyglądają różki! Nie mamy w domu dzieci, więc wciąż walczę ze sobą, czy jest sens robienia takie kalendarza, ale może dla własnej przyjemności i ewentualnie dla radości małej chrześniaczki, która nas czasem odwiedza? :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pomysł z rożkami zresztą cała aranżacja na schodach jest świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na kalendarz! Szkoda ze nie mam schodów
OdpowiedzUsuńU mnie dzis rownież adwentowy kalendarz w troszkę innej wersji, zapraszam na iglanitkaraczekpara.blogspot.co.uk
Pozdrawiam :)
Ślicznie wyszedł Ci kalendarz, i miejsce do jego powieszenie wprost idealne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ali ale masz nosa.....już po, od wczoraj w domku. Basia urodziła się 27. przyznam, że nie spieszyło jej się za bardzo. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze jest pięknie i przytulnie. Kalendarz adwentowy wygląda cudownie, fantastyczny pomysł z tymi rożkami :)
OdpowiedzUsuńKalendarz fantastyczny!! Piękne te rożki!!! I naprawdę świetny pomysł ze schodami!!
OdpowiedzUsuńAlu, baaardzo ładnie u Ciebie!!!
Ja miałam ogromny problem ze znalezieniem miejsca na powieszenie kalendarza i teraz dopiero widzę jak bardzo przydałyby mi się schody :) Pięknie wyglądają te rożki :) :) :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje pomysły, świetnie wyszło! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Kasia
Fantastycznie wygląda! no bajka!!! buziaki
OdpowiedzUsuń