Grzeje słoneczko, jest ciepło ?, kolejne posty na pewno z ogrodu , tarasu, z warzywniaka, bo wszystko pięknie rośnie, i uwagaaaaaaaaa !!!! wzeszły białe dynie !!!!!!!! hurrra, mam nadzieję, ze nie zmienią umaszczenia w moim ogrodzie i staną się np. fioletowe !!!!, ha ha ha .
Dzisiaj powracam do pokoju Michałka.
Tutaj powstała bardzo prosta zabudowa grzejnika.
Zrobiłam ją ze sztachet na płotek zakupionych w sklepie ogrodniczym. Kupuje się je na sztuki, znalazłam również w sklepie budowlanym na dziale drewna, ale trzykrotnie droższe.
Wysokość idealnie pasowała , więc nie musiałam ich przycinać. Lekko przeszlifowałam i pomalowałam. Następnie przykleiłam klejem na gorąco w odpowiednich odstępach do dwóch listewek. Gotowy płotek przywiązałam do grzejnika i obudowa gotowa.
Swój dom znalazła mysia rodzina.
Płotek służy jako wystawa obrazków Michałka, ale dzieci wieszają tutaj różne rzeczy, skarpetki, ubranka lalek , wyobraźnia dzieci nie zna granic.
Skuter, prezent na dzień dziecka to nie odłączny pojazd Michałka. Milena też pożycza od młodszego brata i śmiga !!!!!
Płotek przed malowaniem i klejeniem:
Projekt zakończony. Jak Wam się podoba ?
Zmykam do ogrodu, złapię małą opaleniznę i popielę grządki.
Pozdrawiam słonecznie i ciepło.
Płotek:Diy
Zasłony: Ikea
Skuter, drewniany rower biegowy Prince Lionheart: Allegro
Samochód metalowy retro: Jysk
Koszula biała: H&M
bardzo mi się podoba, nie wpadłabym na to. nie wiem, czy przypadkiem nie odgapię :P
OdpowiedzUsuńFajnie , pozdrawiam
UsuńPomysłowy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNaprawdę super!!! Nie dość, że spełnia funkcję praktyczną, to jeszcze rozwija kreatywność u dzieci ;) A jaka bryka bajerancka!!! Ja się dziś też swoją trochę pochwaliłam na blogu - zapraszam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i też pędzę do ogrodu! Dziś akcja piaskownica :D
JUż zajrzałam , jest super !!!!!
UsuńMoje dzieci też miały taki płotek, tyle że kolorowy i nie służył jako osłona grzejnika, tylko ochraniał ścianę przed obiciem, a za sztachetkami powciskałam pluszowe kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńTeż fajny pomysł !!!!
UsuńŚwietny pomysł na zasłonięcie niezbyt dekoracyjnego grzejnika. W dodatku spełnia role praktyczną. bardzo mi sie podoba ten skuter, drewniany. Nareszcie coś co nie jest z plastiku. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam ten skuterek to się w nim zakochałam !!!! Musiał być mój , a właściwie mojego synka , ha ha ha
UsuńO masz a ja całkiem zapomniałam o tych dyniach. Ciekawe czy jak teraz wysieję to zdążą urosnąć do jesieni, jak myślisz? Fajnie wygląda ten Twój płoteczek, też bym taki chciała, by zasłonić kaloryfer niestety mój mąż ma joba na tle zasłaniania grzejników i zawsze mnie ochrzania, że wstrzymuję ciepło jak coś wieszam. Ten typ tak ma :)))) U mnie też dziś upał na całego więc za chwilkę jak zjem obiad to zmykam na taras trochę poleżeć, bo jestem dziś padnięta. Ogólnie jakoś mi sił brak więc nie ma się co przemęczać :)
OdpowiedzUsuńBuziole
U nas jest zawsze za ciepło więc nie ma strachu, poza tym na zimę można zdemontować jak będzie za bardzo zabierał ciepło.
UsuńJa siedzę na tarasie i sobie bloguję, a zaraz do ogrodu, bo jeszcze za gorąco, buźka, odpoczywaj !!!
A pestki dyni namocz w wodzie na noc a rano włóż do ziemi, szybciej wykiełkują, buziol
UsuńDzieci powinny mieć takie właśnie pokoje - przytulne, subtelne, bez rażących kolorów i hałasujących plastikowych zabawek :)
OdpowiedzUsuńA propos - skuter jest superaśny!!!
W 100 % zgadzam się z Tobą !!!!, pozdrawiam
UsuńSuper pomysł :) Nie pomyślałabym że można z tych ogrodowych deseczek wyczarować takie cudo, bardzo mi się podoba :) pozdrawiam, Basia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu , pozdrawiam
UsuńAleż fajny pomysł z tym płotkiem na kaloryfer!!! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńA pojazd- cudo!
Nie spiecz się tam za bardzo na słonku ;p Ja będę się wygrzewać w sobotę podczas handlu ale ponoć mają być upały ;/
Pozdrawiam!
Rewelacyjny pomysł!!! Ślicznie wygląda w pokoiku dziecięcym. Gratuluję pomysłu! Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńBardzo się podoba :) I pomysł i realizacja, a jeszcze bardziej różnorodne wykorzystanie :) Na jednym z ostatnich zdjęć zauważyłam romby na komodzie - malowałaś je sama czy to naklejka?
OdpowiedzUsuńMusze przyznac, ze to swietny pomysl na zabudowe, przy tym super wyglada.
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie i ciekawie to wygląda. Chyba muszę pomyśleć o czymś takim u Majki... Buziaki wielkie!
OdpowiedzUsuńświetna osłonka....zazdroszczę tak niewielkich rozmiarów grzejnika.Mój mąż jeszcze przed moja wprowadzką zamontował takie olbrzymy,że ich nie da się chyba niczym zakryć ;-(
OdpowiedzUsuńPomysłowo i idealnie do pokoju dziecięcego,gratuluję pomysłowości :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSwietne Alicja!! Ty jesteś świetna..:) Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFantastyczny, już się w nim zakochałam, chyba sobie taki sprawię.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny projekt:) Od razu tak jakoś przytulnie się robi i tak domowo:)
OdpowiedzUsuńFajnie to wymyslilas! W dodatku dzieci dodały od siebie trochę kreatywności i wyszło z tego coś na prawdę ciekawego :)
OdpowiedzUsuńJa dziś też zamierzam złapać trochę słońca...
Ślicznie taki płotek wpisuje sie w pokój dzieciecy.
OdpowiedzUsuńAch dzieckiem być....
Świetnie! Nie dość, że zasłania, zdobi, to jeszcze można kreatywnie wykorzystać :-)) Pojazd w dechę :))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to fantastyczne rozwiazanie:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.....Zrobiło się bardzo przytulnie.....Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. Ogólnie bardzo fajna zabudowa.Moje dziecko zachwycone :)
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetne rozwiązanie. brawo Ala!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i inspiracja :). Płotki są urocze, u nas również takowy jest w pokoju córki :) z tym, że naklejony na ścianie :) :) :).
OdpowiedzUsuńMoi rodzice zrobili nam taką, kiedy byłam dzieckiem. ;-) Tamta była beżowa. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pokoik w ogóle!
Świetny pomysł z tym płotkiem. Ja mam bardzo wysoki kaloryfer i na razie zasłaniam go fotelem do usypiania córki.
OdpowiedzUsuńI really appreciate your professional approach. These are pieces of very useful information that will be of great use for me in future.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na zakrycie nieestetycznego grzejnika :) przejrzłam trochę bloga - super ujęcia, ładne zdjęcia, fajne pomysły :) dodaję do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Właśnie takiej inspiracji szukałam - szukam sztachet :) dziękuję Kochana
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Właśnie będę urządzać pokój córki i zainspirowała mnie Pani tym własnoręcznie robionym płotkiem. Czy mogłaby Pani wytłumaczyć, albo najlepiej pokazać za pomocą zdjęcia jak ten płotek przymocowany jest do kaloryfera?. Pozdrawiam sercznie
OdpowiedzUsuńjaką farbą malowany jest płotek? zastanawiam się jak to będzie przy odkręconym kaloryferze (:
OdpowiedzUsuńWitam, ja chcialam zadac to samo pytanie. Jak mocowala Pani szrachety (klej?, sruby?). I czego ten plotek sie trzyma podlogi?
OdpowiedzUsuńCzy mozna prosi o info jak Pani go zamontowala do grzejnika ?
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie osłonki. Widzę, że coraz więcej osób na nie stawia.
OdpowiedzUsuńno fajne fajne
OdpowiedzUsuń