Witajcie !!!
Wcale moim krzesłom nie zrobiło się zimno, hi hi hi.
Dostały ubranko, to fakt ale wyglądają bardziej jak panienki w ślubnej sukni , hi hi hi.
Kilka dni temu postanowiłam zamówić w dekorii białe sukienki na kuchenne krzesła. Są to krzesła z Ikei a więc Dekoria ma w swojej ofercie okrycia dla kilku typów krzeseł z Ikei. Znalazłam w promocji dwa rodzaje białych sukienek i tutaj pojawił się problem, które mam wybrać. Ha ha ha , oj nie zdecydowana kobieta jestem , chcę ale się boję... Postanowiłam kupić dwa rodzaje w promocji i dokupić po jednym z każdego rodzaju. . Mam dwie wiązane sukienki i dwie bez wiązań, ale lepiej chyba wyglądają te bez wiązań i następnym razem takie dokupię, Dwie pozostałe będę miała na zmianę.
Przepraszam , że są takie pogniecione ale od razu po wyjęciu z kartonu założyłam i zrobiłam szybko zdjęcia. Może nie powinnam, brzydko wyglądają takie pogniecione ale co tam , stało się, mam nadzieję, że wybaczycie. Czym prędzej chwyciłam za aparat aby pokazać Wam krzesła w nowej odsłonie.
Są świetnie uszyte i do tego siedzisko jest wypełnione gąbką, więc są mięciutkie.
Siedzi się bardzo przyjemnie.
Są świetnie uszyte i do tego siedzisko jest wypełnione gąbką, więc są mięciutkie.
Siedzi się bardzo przyjemnie.
Zaraz też zrobiłam dekorację.
Pelargonie kwitną u mnie piękniej niż latem. W ogóle nie czuję , że to już jesień., i że za chwilkę może przyjść zima.
Sukienki zdjęłam zaraz do prasowania, a dekorację przeniosłam do pokoju. Dodałam kilka elementów.
Drewniana główka to pamiątka przywieziona przez M. z wycieczki do Wietnamu i Kambodży.
W pierwszej chwili pomyślałam , że ją przemaluję na czarny kolor ale chyba tego nie zrobię, ponieważ komponuje się ze starym meblem stojącym obok. I nieźle wygląda taki drewniany element wśród bieli, czerni i szkła.
Takiej kolorystycznej zmiany zawsze można dokonać.
Takiej kolorystycznej zmiany zawsze można dokonać.
Zaczęłam trochę kombinować, zmieniłam abażur na szaro - beżowy.
Potem jednak poprzestawiałam i wstawiłam inne dodatki, dwa bardzo brązowe, niemalże czarne wazony z black red white.
Kocyk kupiłam w Jysku. Jest mięciutki , cieplutki i idealnie kolorystycznie pasuje mi do salonu.
Ta wersja pozostała.
Ciągle nie przekonuje mnie ta lampka i chyba powinnam rozejrzeć się za czymś fajnym.
Która wersja dekoracji Wam przypadła do gustu ?
***
Jeszcze to nie wszystko moje Kochane, Wspaniałe Babeczki.
Przecież muszę podziękować Wam za przecudowne słowa , życzenia.
Jesteście Wielkie. Sprawiłyście mi tak wiele radości i wzruszeń.
Zafundowałyście mi eliksir życia, cudowne lekarstwo.
Jak będzie mi smutno, źle, do du..., bo przecież takie chwile też bywają w naszym życiu, to spojrzę na Wasze słowa i będę się upajała nimi i jestem pewna , że dobry humor wróci jak za dotknięciem różdżki.
Dziękuję bardzo , bardzo , bardzo i żałuję tylko , że nie mogę Was uścisnąć i każdej z osobna podziękować tak namacalnie.
Wielkie buziaki.
Ali
P.S. Dziękuję Anonimom, którzy czuwają nad moją ortografią, poczułam się jak niedobry uczeń w szkole, ale podobno rzeczą ludzką jest popełniać błędy, pozdrawiam
No popatrz, przed chwilką doradzałam swojej przyjaciółce kupno takich sukieneczek na krzesła. Musze ją koniecznie odesłać na Twój blog:-) Świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńSą świetne i te mięciutkie siedzisko, super !
Usuńpiękne sukieneczki im sprawiłaś!
OdpowiedzUsuńOsobiście podobają mi sie bardziej pokrowce bez wiązań, ale i jedne i drugie są fajne, a co do stolika, to może ten biały wazon z główką zamień ? Te czarne wazony wyglądają świetnie, jednak lampka zasłania, ale to Ty tu u-rządzisz ;))))
OdpowiedzUsuńTa lampka ... muszę pomyśleć o nowej :)
UsuńKrzesła w ubrankach wyglądają super, sama nie wiem, w której wersji lepiej. Co do układu na stoliku ostatnie zdjęcie jak dla mnie ok. ale zgadzam się z przedmówczynią, że lampa zasłania wazony. A może lepsza by była biała lampka KNUBBING z Ikea ?
OdpowiedzUsuńZaraz popatrzę lampkę, dzięki :)
UsuńSukienki na krzeselka swietne :) Jednak u mnie wchodza w gre tylko odcieie zieleni i to dosc jasnej.. Musze poszukac :)
OdpowiedzUsuńDEkoria ma mnóstwo materiałów, więc jest w czym wybierać :)
UsuńBardzo mi sie podobają nakrycia na krzesła, wyglądają wówczas bardzo klasycznie i elegancko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
I rozjaśniły mój kącik, pozdrawiam
UsuńNo i tak trzymać.....Fajne te pokrowce . Ja mam nietypowe krzesła więc trudno dobrać....Aranżacja każda w swoim rodzaju....do wyboru do koloru....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńDzięki ULu :)
UsuńBardzo fajne pokrowce, mi sie spodobały z kokardkkami :D Bardzo fajnie wygladaja na tle tej ciemnej ściany i stołu :)
UsuńA dekoracja która ? Wszytskie, zalezy jakie będziesz miała samopoczucie, a jak zdecydujesz sie zmienić lampkę to podam ci adres odeślij ją do mnie, bo szukam czegoś takiego na mój tablecik :D
Bużka !
Ali, sukienki sa fajne, kocyk tez fajny, ale najfajniejsza jest głowa. Powinnaś swojemu M dać dużego buziaka :)))
OdpowiedzUsuńAbsolutnie jej nie maluj, w czerni będzie taka oklepana. Ten brąz jest świetny. Co do aranżacji, chyba ta druga, z szara lampka i fajnych wazonem. W tej ostatniej jakoś nie pasuje mi lampka do tych wazonów, sa podobnej wielkości.
Miłego piątku :)))) s.
Ps. Przepraszam za literówki, ale mój komp. chce być mądrzejszy ode mnie i pisze jak chce :(
Pewnie bym dała tego buziaka ale nie ma go w tej chwili, więc później pewnie zapomnę hi hi hi.
UsuńNie będę malowała główki. A lampę muszę sobie jakąś sprawić albo poszperać w domowych czeluściach , hi hi hi, buźka
Bardzo fajnie te krzesła się prezentują. Chyba sama pomyślę o takich "sukienkach".
OdpowiedzUsuńJest fajny pomysł na zmianę wyglądu krzeseł, warto !
Usuńa ja mam pytanko, gdzie można kupić taki fajny biały stoliczek :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w niedużym mieście , więc niestety nie mam dostępu do dużych sieciówek z fajnymi rzeczami ale na szczęście jest jeden taki sklepik , w którym można coś fajnego kupić i tam właśnie kupiłam ten stolik. Jest fajny, bo taca jest bardzo duża, ale w internecie można znaleźć podobne. Metki też żadnej na nim nie ma , więc niestety nie pomogę chociaż bardzo bym chciała, :(
UsuńWcale się Tobie nie dziwię, że po otworzeniu przesyłki od razu nie czekając na prasowanie założyłaś sukienki na krzesła !!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa też z gatunku niecierpliwych :-)
Fajny masz pomysł, by na szaro-bure dni zachować miłe słowa :-))
Aż mi głupio przez te pogniecenia, pozdrawiam
Usuńaaaaaaaaaaaaaaaj tam nie wygłupiaj się :-))))))
Usuńpozdrawiam !
Może ta pierwsza,bo jest troszkę lżejsza,ale obie są w moim guście bardzo!!!!Pięknie u Ciebie,,za każdym razem się zachwycam,,,sukienki do krzeseł dopasowałaś idealnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Margo :)
UsuńJak dla mnie za mała lampka do tych postawnych wazonów ! Najlepiej jej chyba tam wcale nie stawiać, zrobiło sie za gęsto , Ja usunęłabym tą paterę srebrną i lampkę a głowę postawiłabym przed wazonami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
Paterę zabrałam, ale lampka stoi, bo zawsze tam stoi i jest dodatkowym źródłem światła, ale muszę zmienić ją na inna. Główkę postawiłam przed wazonami, dzięki za sugestie Patti :)
UsuńA dopiero co wczoraj myślałam sobie o takich sukienkach na krzesła. Ostatnio zaczynają mnie drażnić te moje brązowe krzesła a to chyba wynika z tego,że słońce już do mnie nie zagląda przez okno. Chciałabym trochę rozjaśnić ale kurcze koszt zakupu 6 pokrowców,nawet w promocji to spora suma...Zresztą obawiam się,że będę musiała je co drugi dzień prać...i tak sobie marudzę ;P
OdpowiedzUsuńTe bez wiązania są super,bardzo mi się podobają! Zawsze modne bo proste :) Patrzyłam sobie też na Twój stolik ten na nóżkach i chyba sobie taki sama zmontuję,bo filozofii w tym żadnej nie ma,tylko tacę taką dużą bym musiała kupić :))) Widzę,że wenę dziś miałaś...ja tylko połaziłam po sklepach ale nic nie kupiłam :P
Buźka,lecę malować moje doniczki :)
Jak ja Ci zazdroszczę dostępu do tych wszystkich sklepów, pewnie majątek bym wydała. Ale to się lubi co się ma.
UsuńPokrowce, fakt drogie , chociaż warte ceny. Myślałam o uszyciu ale nie zrobiłabym tego tak dobrze. Idzie na nie sporo materiału.
A stolik , jak chcesz zdjęcia sote to polecam się, mogę obfotografować, . Malujesz donice ? już jestem ciekawa, papa
Fantastyczne sukieneczki :) Krzesła wyglądają w nich bardzo fajnie, przytulnie i wygodnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wygodne i przyjemniutkie :)
UsuńAlu śliczne te pokrowce. Dodaly sporo lekkości w tym kąciku. Moje pelargonie tez kwitną jak zwariowane, spróbuje je przechować do następnego sezonu :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam , Mam taką jedną pelargonię kilkuletnią ale w tym roku słabo rosła chyba powinnam zmienić ziemię, pozdrawiam
UsuńKrzesła wyglądaja świetnie...tak elegancko, czyściutko;))
OdpowiedzUsuńStolik i cała aranżacja na nim rewelacja...ja bym nie malowała;)
Pozdrawiam cieplutko
Ciekawe jak długo będą czyściutkie, hi hi hi :)
UsuńJa jestem fanem Dekorii jakieś 8 lat temu zamówiłam u nich rolet mam je do dziś, będziesz na pewno zadowolona po praniu nic się z tymi rzeczami nie dzieje. A krzesła Twoje wyglądają dostojnie.
OdpowiedzUsuńTo chyba były ich początki, wtedy pamiętam zamawiałam u nich próbki materiałów, były piękne, takie wypukłe :)
Usuńja też bym miała problem które wybrać pokrycie na krzesła:) oba są piękne:)
OdpowiedzUsuńa abażur beżowo szary mamy taki sam:)
Ale chyba te pokrowce bez wiązań kiedyś dokupię, pozdrawiam
UsuńFajnie, że Dekoria robi obicia na ikeowe meble. Ja w ten sposób "odświeżyłam" podnóżek. A Twoje krzesła teraz prezentują się świetnie. Lampka faktycznie coś zaburza harmonię... Może to sprawia jej wysokość, równa z wazonami..? Na pewno coś idealnego wkrótce znajdziesz:)))
OdpowiedzUsuńKrzesła prezentują się dużo, dużo lepiej. Zrobiło się chyba przytulniej i zarazem tak stylowo. Ja też bardzo lubię dekorię, co zresztą u mnie widać :D, fantastyczna jakość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Kochana:)))))))))))))))))))))))))))))
No patrz, jakie sliczne! Swietnie wygladaja przy tym stole! Dobra decyzja to byla kupic takie fajne kubraczki, zaraz sie tak dostojniej zrobilo prawda? :)
OdpowiedzUsuńDekoracja stolikowa przesliczna, ta figurka dobrze wyglada na tle tych ciemnych wazonow.
Ale o Matko, jakie Ty masz sliczne drzwi i futryne! Super! :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dagi
Ubranka super, nawet pogniecione dodaja uroku I wszystko takie sliczne u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńco do lampki to lepiej jej chyba w bialym wdzianku :)
mnie urzekł kocyk, jeśli chodzi o stolik to wersja z czarnymi wazonami:-) miłego weekendu
OdpowiedzUsuńhihi akurat jestem na etapie szukania sukienek dla moich krzeseł:) na razie przymierzałam się do Ikei, ale sprawdzę w dekorii!no i dla mnie stolik z czarnymi wazonami!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie ubranka na krzesła w bieli, bo biel nadaje szlachetności wnętrzu...
OdpowiedzUsuńJednak na moje nie mogę sibie pozwolić, bo musiałabym chyba być żandarmem w domu, dzieciaki załatwiłyby mi po pierwszym obiedzie!!! Także jeżeli coś kupię to tylko poduszeczki pod pupę i to w jakimś kremowym kolorze...
Moje krzesla rowniez ubraly sie w biale sukieneczki ;))) Budda moim zdaniem niech zostanie w naturalnych brazach, bardzo mu do twarzy :)))
OdpowiedzUsuńNakrycia na krzeselka sliczne :):) Nawet te wiazane z tylu mi sie podobaja :):) Baardzo fajnie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńKochana paczuszka doszla ,Dziekuje :) Ja sama dowiem sie co w srodku jak dobrze pojdzie to za tydzien w sobote :):) Dopiero dzisiaj dodzwonilam sie do tesciowej i od razu pisze :) Milego weekendu Ci zycze :) Pozdrawiam :)
Piękne są te sukieneczki na krzesła!! Efekt niesamowity!! Podobają mi się obie wersje, ale np. wolałabym dłuższe troczki przy wersji "wiązanej", aby móc je na kokardę zawiązać. A jeżeli chodzi o stoliczek to mi przypadła do gustu pierwsza wersja:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Przepiękne sukienki:) Teraz wygląda to wszystko fantastycznie, mnie nawet pogniecenia nie rażą...
OdpowiedzUsuńA mnie zachwyciły pelargonie....takie subtelne...:)
OdpowiedzUsuńTak ladnie napisalas tego posta, ze sama sie wzruszylam... badz z nami jak najdluzej, pokazuj, pisz, inspiruj ;) tez mam ubranka na krzesla i uwazam ze dodaja szyku;) stolik z dekoracjami w bieli z kwiatkami i swieca najpiękniejszy;)
OdpowiedzUsuńMiała Pani szczęście... ja bardzo zawiodłam się na DEKORII. Uszyli mi wzorzyste zasłony na miarę - KRZYWO SKROJONE! Wzór "leci" w dół. Niestety, pani z reklamacji nie widzi problemu... Musiałam to napisać, bo jestem zła, rozżalona... pieniądze wyrzucone w błoto.
OdpowiedzUsuń