Nie ma to jak coś zrobić samemu.
Już od dłuższego czasu "chodził za mną" kalendarz zrobiony własnoręcznie.
W tę sobotę wreszcie się za niego wzięłam, pół dnia siedziałam i kleiłam , wycinałam , drukowałam. Na szczęście dzieci grzecznie bawiły się ale jeden minus tego całego zajścia, ... wielki bałagan zrobiony przeze mnie na stole w kuchni i bałagan zrobiony przez dzieci, bo moja córcia nie potrafi inaczej się bawić. Jest bardzo twórczą i kreatywną osóbką. Jak bawi się w szkołę , to przecież nie może siedzieć pięciu uczniów, tylko dwudziestu. Pluszaki, lalki, a każde ma kartkę i ołówek itp....
W tę sobotę wreszcie się za niego wzięłam, pół dnia siedziałam i kleiłam , wycinałam , drukowałam. Na szczęście dzieci grzecznie bawiły się ale jeden minus tego całego zajścia, ... wielki bałagan zrobiony przeze mnie na stole w kuchni i bałagan zrobiony przez dzieci, bo moja córcia nie potrafi inaczej się bawić. Jest bardzo twórczą i kreatywną osóbką. Jak bawi się w szkołę , to przecież nie może siedzieć pięciu uczniów, tylko dwudziestu. Pluszaki, lalki, a każde ma kartkę i ołówek itp....
Ale ja miałam niezłą zabawę i dzieci też, nad którymi gderliwa matka nie stała i lamentowała nad bałaganem, bo przecież sama miała nie lepszy.
Najważniejsze, że zaczęłam pracę i ją skończyłam, nie lubię kilka razy podchodzić do jednej rzeczy i rozkładać się ponownie i znowu sprzątać.
Wykorzystałam do tych prac kilka nowych nabytków.
Podkładka do cięcia , rzecz rewelacyjna. Ostrym nożykiem przecinam kartkę na niej leżącą a na podkładce nie ma znaku przecięcia. Świetnie chroni stół. Również ostre nożyki ułatwiają wycinanie. Nożyczkami nie wytnie się tak równo i precyzyjnie. Jestem mega zadowolona z tych nowych gadżetów.
Do zrobienia kalendarza wykorzystałam kartki z bloku technicznego o rozmiarze A3 w kolorze białym, szarym i czarnym.
Poza tym:
klej, mazaki, korektor w sztyfcie, serwetki, dziurkacz, wydrukowane cyfry i odrobina inwencji.
Oto gotowy kalendarz.
Kalendarz jest na każdy rok.
Nie informuje nas o tym czy w poniedziałek jest 5 listopad. Rolą tego kalendarza jest informowanie nas o imieninach cioci, urodzinach taty, świętach.
Nie informuje nas o tym czy w poniedziałek jest 5 listopad. Rolą tego kalendarza jest informowanie nas o imieninach cioci, urodzinach taty, świętach.
Pełni również rolę edukacyjną, uczy cyfr w dwojaki sposób jako cyfra arabska i cyfra w formie kropek jak na kostce do gry. Kiedyś słyszałam , że w sposób obrazkowy dzieci szybciej przyswajają cyfry.
Forma dekoracji dowolna i w każdej chwili można coś dokleić, dopisać, dorysować.
Kalendarz będzie wisiał w pokoju Michasia więc kolorystyka dobrana do jego wnętrza.
Pytałyście, w jaki sposób zrobiłam chmurki na ścianie.
Użyłam do tego mojej podkładki, nożyka i foli do wycięcia szablonów.
Folia musi być dosyć sztywna aby nie przesuwała się podczas malowania. Ja użyłam wieczka od jakiegoś pudełka.
Folia musi być dosyć sztywna aby nie przesuwała się podczas malowania. Ja użyłam wieczka od jakiegoś pudełka.
Wycięłam kilka szablonów mniejszych i większych. Przykładałam do ściany i gąbką nanosiłam farbę.
Myślę już o wycięciu jeszcze jakiś szablonów.
Fajna zabawa i podczas wycinania i podczas malowania.
Fajna zabawa i podczas wycinania i podczas malowania.
Miłego dnia .
Chyba by mnie cos trafiło przy wycinaniu pierwszej chmurki, dlatego jestem pełna podziwu dla Ciebie!!!! Fantastyczny pomysl miałaś a wykonanie pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńTo mniej skomplikowanie niż szycie, pozdrawiam
UsuńBardzo fajnie i pomysłowo. Masz racje, najlepsze jest to co zrobimy samemu.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły masz zazdroszczę,buziaki Ewa.
OdpowiedzUsuńNo moja Droga pracy dużo ale jaki wspaniały efekt:)) chmurki są rewelacyjne i pomys łz kalendarzem połaczonym z nauką cyfr -kropek - godny naśladowania:)))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńbuziak
O losie, ale sobie projekt wymyśliłaś:))) Świetny efekt, wart każdego bałaganu!! Podziwiam szczerze! A mata regenerująca przyda się do wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńMasz rację Alu-nie ma to jak samemu coś zrobić a ile przy tym albo po tym satysfakcji :)
OdpowiedzUsuńKalendarz superowy! Ja też sama robię ale nie wkładam w to tyle wysiłku co ty-idę na łatwiznę -rozpisuję w kompie i drukuję ;p
Widzę motyw chmurek u was ostatnio na topie :) Urocze,idealne do pokoju dziecięcego .
Ściskam!
Radość wielka z wykonanej roboty, dziękuję bardzo, za wszystkie ciepłe słowa :)
UsuńKalendarz świetny, ale chmurki skradły moje serce :)))
OdpowiedzUsuńKalendarz rewelacja! Fajny pomysł, teraz nic nie umknie pamięci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D
wow! piękny kalendarz! lubię takie własnoręcznie wykonane przydatne rzeczy do domu :)
OdpowiedzUsuńKalendarz z takimi własnymi ważnymi datami to świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz! takie domowe projekty są najlepsze :))
OdpowiedzUsuńKopalnio pomysłów!:-) Jesteś niesamowita! a te chmurki są obłędne-miłość od pierwszego wejrzenia:-)
OdpowiedzUsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńWspaniały kalendarz !!! Nie ma jak ręczna robota :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i realizacja:))) brawo! :)
OdpowiedzUsuńCo za cierpliwość!! Ja bym nerwowo nie dała rady ale fakt,efektu Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki
Witaj Alu,
OdpowiedzUsuńJesli pozwolisz wykorzystam twoj pomysl na kalendarz :)
Pozdrawiam...
Super, pozdrawiam :)
UsuńCiekawy pomysł muszę przyznać. Kalendarze książkowe to pomocne rozwiązanie, które stosowane jest także w celach reklamy.
OdpowiedzUsuń