wtorek, 10 grudnia 2013

Niezwykłe miejsce, niezwykłe bomki



Dzisiaj chcę Was zabrać na wycieczkę do Konsulatu Świętego Mikołaja.
Co to takiego ?
HO HO HO
To miejsce gdzie zdolni ludzie wyczarowują bombki, najpiękniejsze jakie widziałam w swoim życiu. To mała fabryczka, manufaktura tworząca szklane dekoracje, które rozsyłane są po całym świecie.
Można również napisać list do Św. Mikołaja i wysłać tamtejszą pocztą.







Tutaj możemy dowiedzieć się jak powstają bombki. Sami możemy wydmuchać swoją bombkę, pomalować ją, ozdobić i zabrać do domu.
Pan Zygmunt może wydmuchać dziennie 300 bombek. Do malowania i zdobienia tych bombek potrzeba już 30 pań.








Kolejnym etapem jest zwiedzanie galerii bombek, która przez 20 lat istnienia firmy rozrosła się niesamowicie. Co roku trafiają do niej nowe bombki, te niezwykłe, bardzo oryginalne okazy.











 Jest oczywiście sklepik , w którym można kupić wiele wzorów bombek.







I uwierzcie mi , na żywo te bombki są o niebo piękniejsze niż na zdjęciach.
Niezwykłe, jest tyle wzorów, kolorów, niejednokrotnie obrazów naniesionych na kawałek szklanej kuli, że aż czasami wydaje się niemożliwe stworzenie czegoś tak pięknego ludzką ręką.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego miejsca i na pewno odwiedzę je jeszcze raz.
 Namawiam Was również bardzo gorąco, to niezwykłe estetyczne przeżycie.
Dostanie się do tego miejsca w okresie przedświątecznym graniczy z cudem.
Trzeba dużo wcześniej zarezerwować swój przyjazd .
Tak więc zapraszam za rok, hi hi hi a póki co możecie wskoczyć na ich stronki.
 Tutaj możecie zobaczyć filmik z tego miejsca.
A na tej stronie dowiedzieć się więcej o firmie doroszko.pl.
Pozdrawiam biało i zimowo. Za oknem nastała prawdziwa zima.
Ali








42 komentarze:

  1. Piękne miejsce :)
    W mojej rodzinnej okolicy też jest miejsce w ktorym rodzina sama tworzy bombeczki :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne po prostu brak mi słów.!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe miejsce !!! Cudnie :) I jaka frajda dla dzieci i nie tylko :) Zazdroszczę Ci troszkę ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak , nie napisałam o tym. Milena była drugi raz , jest zachwycona !!!

      Usuń
  4. w świecie opanowanym przez chinskie plastikowe 'bombki' te recznie robione staja sie prawdziwymi dziełami sztuki :)

    http://sandycastledesign.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe bombki. Miło, że pokazałaś nam to miejsce, bo rzeczywiście jest co podziwiać. U mnie niestety nie ma śniegu :(
    Pozdrawiam cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te bombki ! Chciałabym kupić takie kotki, szkoda ze nie mają sklepiku online...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękną krainę bombek pokazałaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. CUDNE!!!!!! Niech te chińskie się schowają ze wstydu:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeniosłaś mnie w bajeczne miejsce...można poczuć się jak pomocnik Św. Mikołaja:-) Bosko

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale miejsce! Mogłabym tam spedzić duzo, duzo czas i długo by mi sie nie znudziło:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaczarowane miejsce....Po prostu bajkowy świat mojego dzieciństwa....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym mieć taką pracę, idealnie dla takich marzycieli jak ja:D
    Zapraszam cię na konkurs, w którym do wygrania są dekoracje z Empika.
    http://sincerely-daily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Polskie bombki... uwielbiam male arcydziela :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ fajne bombki :) Troszkę trącą "upływem ducha czasu" i stąd takie miłe dla oczu. Vintage w polskim wydaniu. Podoba Nam się bardzo to :) Pozdrawiamy miło.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, rewelacyjne miejsce, zawsze mnie interesuje jak coś jest zrobione, jak całe działania przebiagają. Poza tym te bombki - bajka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe miejsce....
    Najbardziej spodobały mi się te bombki ze wzorkiem serwetki...
    Arcydzieła.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Same cudowności :) Piękne bombki. Rzeczywiście zupełnie inne niż wszystkie standardowe w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne miejsce:) Kiedyś byłam na wycieczce w wytwórni bombek i pamiętam do dziś jak sama robiłam bombkę, mam ją gdzieś do dzisiaj:) Dzięki Tobie powróciły miłe wspomnienia! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  19. Aleeeeeeeeee cuda!!Aż miło na sercu,,,takie piękności!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale kiecka !!! Cała w kulkach ;)
    Cuda.....

    OdpowiedzUsuń
  21. Co za miejsce !!! Bajkowe ...

    OdpowiedzUsuń
  22. Zwariowałabym tam... a mąż musiałby mi siłą odbierać portfel:) :):)

    OdpowiedzUsuń
  23. czekałam na tego posta. magiczne miejsce. szkoda,że tak daleko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie tam ... Jakby inny świat
    :))) s.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale baaajeryy..i piękne zdjęcia. Fajny reportaż, Pozdrawiam Ali:)

    OdpowiedzUsuń
  26. zabieram gwiazdki (foto1) i te kolorowe jajka i sople- uwielbiam takie bombki ... aaaaa i jeszcze balwanka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a gdzie mozna je kupic?????? maja jakis sklep wysylkowy, na All... nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne miejsce i ile ciekawych rzeczy i pan Zygmunt jaki uroczy! :) Ma chłop płuca ze stali,ja to nawet jednego balona nadmuchać nie mogę a on tyle bombek...fiu fiu...Dzieciaki pewnie były wniebowzięte,co?

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę, że wycieczka udana :)
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam takie klimatyczne miejsca, gdzie pracują ludzie z pasją:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Szaleństwo, i którą wybrać? !!! Choinka ustrojona w suknię z bombek bajeczna :))))

    OdpowiedzUsuń
  31. Tak jak za bombkami nie przepadam, tak te na pierwszym zdjęciu skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Cos pieknego...zwariować można...cudnie!!! ach zgarnęłabym nie mało;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  33. Polska jest liderem w produkcji bombek szkoda, że coraz więcej kupujemy ich z innych krajów. Pochwalamy Brawo

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za odwiedziny i komentarze, jest mi bardzo miło, że jesteście tutaj razem ze mną. ♥