Już kiedyś , dawno temu pisałam o moim uwielbieniu koloru zielonego. Pojawia się on w pokojach dzieci a także sypialni. Może będę mało popularna z tego powodu, bo wszędobylsko panoszy się niebieski lub inny kolor. Ale mnie podoba się zieleń, chociażby dlatego, że kojarzy mi się z wiosną , którą uwielbiam , z soczystą trawą i wszelką roślinnością.
Pokój Michałka jest pełen zieleni. Zielone są ściany, zielone dodatki.
Kiedyś ten pokój należał do Milenki, a na ścianach królowały ogromne różowe kwiaty, które malowałam stojąc na drabinie w dziewiątym miesiącu .
Milenka przeniosła się do drugiego pokoju a ten pokoik małej dziewczynki trzeba było odmienić w pokoik małego chłopca. Zmieniłam zasłonki a kwiaty zamalowałam, tak powstały pasy jasnej i ciemnej zieleni.
Skrzynia jest świetnym miejscem do przechowywania pluszaków.
Za jakiś czas zmienimy łóżeczko, na poważniejsze, nie inaczej, ha ha ha.
Chciałabym jeszcze wspomnieć o przewijaku. Ta górna część na komodzie jest zrobiona przez stolarza, pod wymiar komody. Kiedy miała urodzić się Milenka szukałam komody z przewijakiem. Albo były bardzo małe, albo bardzo drogie. A ja chciałam aby na przewijaku stało wszystko co jest potrzebne do pielęgnacji noworodka, abym bezpiecznie mogła się nim zając. Poza tym zależało mi na tym abym podczas pielęgnacji maluszka stała wygodnie bez schylania się i obciążania kręgosłupa.
I olśniło mnie, komodę miałam , zamówiłam tylko nakładkę na szafkę i miałam swój wymarzony kącik do przewijania. A komoda pomieściła wszystkie niezbędne ubranka.
Tak wyglądał pokoik kiedy Misiek był jeszcze w brzuszku.
Łóżeczko czekało.
Aż pewnego dnia Michaś pojawił się w naszym domku. Nie mogło być inaczej , ubrany też w zieleni, hi hi hi.
Potem uszyłam ochraniacze do łóżeczka. Jeden na górną część, drugi wokół łóżeczka.
To tyle na dzisiaj, pędzę położyć spać mojego Misia, teraz wiecie gdzie dzisiaj spędzi noc.
Na szczęście zasypia słodko i szybko w swoim pokoiku , chyba mu się podoba.
Pozdrawiam.
Ali
Pokoik jest przeuroczy, a Michaś słodycz mała:) Faktycznie pokoik w kolorze zielonym jest teraz nietuzinkowy, wszędzie raczej róż lub niebieski króluje...Ale i tak Twoja zieleń wygląda rewelacyjnie, jest taka świeża:) A podziwiam Cię w dziewiątym miesiącu stać na drabinie trzeba mieć odwagę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja
I ręce miałam w górze, hi hi hi, a ona i tak urodziła się po czasie. , dziękuję za miłe słowa :)
UsuńCudowny ten pokoik!!! Kolorki takie przyjemne dla oka...i Michaś śliczny.
OdpowiedzUsuńCudo... Uwielbiam Michalka :) Buziaczek dla niego :*
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdzieci rosną , mebelki się zmieniają a mama ma pole do popisu...skąd to znam... fajne klimaty, pięknie wszystko dobrane. buziaki
OdpowiedzUsuńMyślę nad nowymi mebelkami, hi hi hi
UsuńBardzo ładny ten pokoik, nietuzinkowy, nie przesłodzony. Maluszek, ach.....kochaniutki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak był zamysł, aby pokój był jak dla faceta pozdrawiam
UsuńMatko, ale piękny pokój stworzyłaś dla Misia :-))
OdpowiedzUsuńChłopak ma luksusy nieziemskie :-)))
Uściski dla Malucha !
Już dzisiaj śpi, ale jutro uściskam i obcałuję od Was , buźka !
UsuńNo i zielony to kolor nadziei, piękny ten pokoik, przytulny ;) Maluszek jakie cudeńko!!!!
OdpowiedzUsuńJuż dwuletni chłop ! szybko rośnie ...
UsuńWspaniały pokoik,materiał w literki też niesamowicie trafiony!,,,mój chrześniak Michałek też najbardziej kocha zielony kolor:)
OdpowiedzUsuńMój nie wiem czy lubi zielony ale kocha samochody !!!! pozdrawiam
UsuńCudny maluszek :) A pokoik Sliczny :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Michasia*
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik:-)
Pozdrawiam
Śliczny pokoik! Uspokajające kolory, na pewno w takim łóżeczku Michaś ma kolorowe sny :)
OdpowiedzUsuńoch, jaki słodziak!!!! Pięknie ma w pokoiku!
OdpowiedzUsuńPosiadasz prawdziwe małe "zielone" cudeńko.
OdpowiedzUsuńMichaś jest cudowny a pokoik wspaniały, możesz być z siebie dumna.
Pozdrawiam M.
Słodka kruszynka!
OdpowiedzUsuńbuźka
Jaki on słodziak Ali!! Ja nawet nie wiedziałam,że masz takiego maluszka w domku! Tym bardziej Cię podziwiam,że przy takim malutkim dziecku jesteś tak aktywna w domu,że masz siły,ochotę i przede wszystkim czas.Pokoik jest śliczny,lubię zieleń,bo kojarzy mi się dokładnie z tym samym,co Tobie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Was "zieloni" :)
pokoik jest wspaniały i ta zieleń której miałam dość we własnym mieszkaniu.swego czasu, podoba mi się bardzo...no pięknie:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Ślicznie, bardzo przytulnie i tak inaczej po prostu. Fajnie, gdy ogląda się wnętrza urządzone inaczej niż wszystkie. W końcu dlaczego moda ma dyktować nam gusta?:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zieloniutko, pastelove kolorki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepięknie :) Mój synek też ma zieleń w pokoju :) Przewijak wspaniały i praktyczny a jaki na nim SŁODZIAK !!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo bardzo podoba mi się ta skrzynia!!! jest niesamowita:))))
OdpowiedzUsuńno i kolorki jakie ładne:) zieleń uwielbiam i w połączeniu z ciemnym drewnem wygląda bardzo świeżo i naturalnie:)
Śliczne maleństwo i do twarzy mu w zielonym. :)
OdpowiedzUsuńU mnie korytarz i sypialnia w różnych odcieniach zieleni.
Ogromny buziak dla maleństwa.Cudny,uroczy,piękny...
OdpowiedzUsuńSuper pokój taki "świeży". Najbardziej podoba mi się skrzynia i ten materiał w cyferki, jest uniwersalny i będzie również pasował jak synek podrośnie.
OdpowiedzUsuńMasz może zapisane jaki to konkretnie zielony jest na ścianach? Chodzi mi o odcień farby
OdpowiedzUsuńPiękny pokój!
OdpowiedzUsuńOj kochana....
OdpowiedzUsuńMichaś jak dorośnie, to matematykę będzie miał w paluszku! ;)To tak ze względu na te zasłonki.... Niezły pomysł!
Lubię taki odcień zieleni... Moje dwa najmłodsze chłopaki też w takich kolorkach ubierałam... :)
Poczytałam komentarze,bo byłam przerażona,że nie potrafię czytać ze zrozumieniem-bo skąd noworodek nagle u Ciebie,na szczęście doczytałam w Twoich odpowiedziach,że to cudeńko już dawno chodzi:)pokoik bardzo świeży i smaczny,fajnie dorastać w takiej estetyce:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciepły i przytulny pokoik. no i w dzisiejszych czasach bardzo oryginalna ta zieleń!
OdpowiedzUsuńPokoik bardzo przytulny, Maluszek słodziutki, a mi się bardzo bardzo spodobała ta skrzynia, czy można wiedzieć gdzie kupiłaś ją:) Pozdrawiam. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńKupiłam ja kilka lat temu w BlackRedWhite, meble Indiana, tak się chyba nazywały. Ale teraz też chyba są jeszcze. W skrzyni zmieściły się wszystkie pluszaki a mamy ich niemało. pozdrawiam
Usuń