Witam bardzo cieplutko !
Chcę Wam pokazać dzisiaj metamorfozę lampki, którą mam jakiś czas i kompletnie nie pasowała mi do wystroju przedświątecznego.
Jest to łatwy sposób na zmianę wyglądu lampki, która znudziła się nam albo nie pasuje do wnętrza i tak naprawdę nie wiemy co z nią zrobić a rzucić w kąt trochę szkoda.
To zdjęcie już Wam pokazywałam przed świętami.
Lampka przeszła małą metamorfozę i tak się teraz prezentuje, a jak wyglądała wcześniej ?
Oto lampka przed metamorfozą.
Krok pierwszy : odkręcić i zdjąć stary abażur.
Potrzebny będzie nam lampion, z którego wyjęłam szklany wkład i ozdobiłam serduszkiem.
Może być to również jakiś koszyczek w miarę wysoki.
Albo inny przedmiot , w którym można zrobić otwór na przeciągnięcie kabla.
Następnie lampkę wstawiłam do koszyczka i przełożyłam kabel.
Położyłam piórka aby nadać wielkanocnego klimatu, ale koszyczek , lampion można wypełnić
czym tylko sobie wymyślimy, mogą to być pisanki, kwiaty, orzechy, kamyki, kolorowy papier, albo serduszka można włożyć do środka. Możliwości jest mnóstwo.
Zakładamy abażur, ja ten kupiłam kiedyś w ikei . Wisiał na pięterku w pokoju gościnnym, tymczasowo, teraz wiszą tam nowe lampy i abażur czekał na drugie życie, hi hi hi.
Przykręcamy żarówkę i lampka gotowa.
Prawda , że prosty sposób na odmianę lampki ?
Pozdrawiam.
Aha , odnośnie ostatniego posta.
Aha , odnośnie ostatniego posta.
Cieszę się , że podobał Wam się mój nowy szklany klosz. Padło kilka pytań odnośnie jego wymiarów i gdzie go kupiłam.
Jest to duży klosz wys. 34 cm, a szer. 20 cm. Kosztował 42 zł. plus koszt przesyłki , a kupiłam go w dekorform.pl .
Mają tam fajne rzeczy w dość przystępnych cenach.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich.
♥
Jest to duży klosz wys. 34 cm, a szer. 20 cm. Kosztował 42 zł. plus koszt przesyłki , a kupiłam go w dekorform.pl .
Mają tam fajne rzeczy w dość przystępnych cenach.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich.
♥
Ali
Alu, świetna metamorfoza:) Bardzo ładny klosz ma teraz lampeczka, a przede wszystkim podoba mi się pomysł umieszczenia podstawy w lampioniku... i te piórka:) Cudnie!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Pięknie odmieniona lampka:)
OdpowiedzUsuńo jaki oryginalny pomysl:P
OdpowiedzUsuńA niby takie banalne ... super ... gratuluję udanej przemiany :))
OdpowiedzUsuńAli dzięki za namiary na sklep, od dawna szukam takiej dużej kopuły.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps przemiana lampki rewelacyjna
Super! Uwielbiam takie przemiany, cieszą o wiele bardziej niż najbardziej wymarzona, droga rzecz zakupiona na gotowo ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuńSuper lampka!
OdpowiedzUsuńŚwietna lampka, bardzo mi się podoba jej nowe wdzianko. Buziaki Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam lampkę z czegoś i pięknie mi świeci w kuchni:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, candy i wymiankę:)
Witaj Ali! Prosty sposób, ale za to jaki efekt! Teraz lampka wygląda bardziej swojsko :-) A klosz z poprzedniego posta rzeczywiście zachwycający! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMyślę,że to bardzo udana metamorfoza!~Gratuluję pomysłu i wykonania!
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza :))) Lampka wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza jak najbardziej udana, lampka fajnie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Nowa stara lampa świetna:)))
OdpowiedzUsuńI dziękuję ci bardzo za namiary na klosz:)))
bardzo udana metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs :)
http://myszowenowinki.blogspot.com/2013/04/konkurs-velvet-i-myszowe-nowinki.html
Swietny pomysl.. lampka jak nowa :-)
OdpowiedzUsuńFajna metamorfoza szczególnie że lubię wiklinę i sama mam lampę z podobnym kloszem.
OdpowiedzUsuńSuperfajny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńMam słabość do wikliny - zwłaszcza jasnej. Bardzo fajnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Fajny pomysł...niby nic a jednak taka zmiana cieszy, coś nowego:), pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńNie trudny sposob i do tego slicznie wyglada :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprosty, szybki sposób i wspaniały efekt :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba ta wersja, uwielbiam wiklinę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Lampka wyszła...z klimatem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie i lecę szukać wiosny w Twoim ogrodzie...;)
Widziałam, że była na moment...rozgościła się w fotelu...;)super dekoracja!
Bardzo klimatyczna odmiana :) lampka nabrała charakteru :)))
OdpowiedzUsuń