sobota, 23 lutego 2013

Z obiadem w tle ...



Witajcie !
Wczoraj w kwiaciarni zobaczyłam śliczne delikatne, pastelowe tulipany, nie mogłam przejść koło nich obojętnie. Kupiłam ...




Mąż  mnie dzisiaj rano przy śniadaniu oświecił, kochanie dzisiaj jest 23... ,
 no tak, a ja wczoraj robiłam zdjęcia i nie zmieniłam daty ...
o nie nie to wcale nie znaczy, że tak bardzo ale to bardzo chcę aby luty trwał dłużej,
 nie nie nie !!!!!!! .... chcę aby skończył się jak najszybciej !!!!!!!




I wiecie już co mieliśmy wczoraj na obiad, krupniczek i smażoną stynkę. Mój mąż uwielbia te małe rybki, ja zresztą też już je polubiłam , i o dziwo nasza córeczka , niejadek deklarowany też.
.
Stynka to taka mała rybka/wielkości małego palca, ale rośnie i do 30cm/, którą wyławia się tylko spod lodu, jest więc w sprzedaży tylko zimą.
Wcześniej męczyłam się z nią okropnie, ponieważ każdą czyściłam, teraz mamy inny sposób,płuczę i w całości smażę na gorącym tłuszczu jak frytki. Może nie jest to zbyt dietetyczne ale przepyszne. I zjadając całe rybki dostarczamy organizmowi porcję wapnia.

Tak więc wczoraj było małe święto, delektowanie się rybką.








 Wczoraj też pomiędzy gotowaniem zupki a bieganiem za dziećmi zmieniłam kolor doniczek, pomalowałam je farbą tablicową.




To tyle na dzisiaj.

Następnym razem pokażę Wam skarby jakie znalazłam w piwniczce,...
 ha ha ha , dla jednego skarby a dla drugiego niepotrzebne szpargały...

Buziaki dla wszystkich mnie odwiedzających , życzę miłego dnia  i aby do wiosny !!!!!


Ali

43 komentarze:

  1. Pięknie u Ciebie w kuchni:)Jestem oczarowana klimatem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł na doniczki super :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle zastanawiam się , co jeszcze pomalować?... :)

      Usuń
  3. Ale masz piękną tą kuchnię...patrzę i oczy cieszę:)
    A doniczki super, zauważyłam je od razu już na pierwszym zdjęciu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta ściana z cegieł mnie powaliła, jest cudowna! Klimacik masz super i świetny pomysł z farbą tablicową;). Ja też lubię stynki!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mąż jeszcze dzisiaj ja kupił, będzie smażenie ....:)

      Usuń
  5. Ta farba coraz bardziej chodzi mi po głowie, w myślach kombinuję co mogła bym pomalować :) Ślicznie u Ciebie, te doniczki pomysłowe, a tulipany fajnie się komponują w tym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kup, kup, też myślę, co jeszcze pomalować. pozdrawiam

      Usuń
  6. wszystko wygląda pięknie ;) Tulipany zaachwycaja ;))))

    OdpowiedzUsuń
  7. bo farba jest cudowna! Ja mam już puszkę i czeka !
    Niebawem wkroczę do akcji!
    Doniczki są git!
    Co jeszcze pomalować? Wszyyyystko! :) Co leci! słoiczki maźnij i napisz co w nich jest chociazby :) Cudnie już masz. Nie da się mieć cudniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To do roboty Kochana. Pomalowałam pierwszą puszkę po mleku dziecka , tyle ich jest a szkoda wyrzucić.
      Nie mogę wejść na Twojego bloga ? pozdrawiam

      Usuń
  8. swietnie doniczki wyszly...jednak farba tablicowa jest genialna!!! krupniczek uwielbiam:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jestem zakochana w tym kaciku:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna i Eewelin dzięki wielkie, zapraszam częściej :)

      Usuń
  10. Ślicznie u Ciebie.Chętnie będę zgladała.Zapraszam przy okazji do mnie na candy.Może Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej http://zmyslyipomysly13.blogspot.com/
    Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Slicznie , wszystko mi się bardzo podoba , Ja muszę też kupić tą farbę tablicową i poszaleć. Tylko gdzie ją można dostać? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do moich wcześniejszych postów, W sąsiedztwie czerwonej cegły ...
      tam opisałam metamorfozę ściany, a farbę kupiłam na allegro. pozdrawiam

      Usuń
  12. Bardzo fajnie wygląda ten kącik, zjadładłąbym tutaj obiadek:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ta cegla w kuchni to naprawde oczarowuje! Niestety moje mieszkanie jest za male na sciane z cegly dlatego Tobie zazdroszcze :)

    Pozdrawiam

    www.malachitt.blogspot.pl


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz są okładziny, płaskie, wiele miejsca nie zabierają ... i też możesz mieć kawalek swojej cegły :)

      Usuń
    2. pomysle, pomysle :))))))

      zainspirowalas mnie tulipankami!

      polecialam tez kupic sobie cos zielonego, by miec choc troche skrawek wiosny w domu.

      http://malachitt.blogspot.com/2013/02/witajcie-jak-wam-mina-ten-tydzien-mi.html



      Usuń
  14. wspaniale to wszystko wygląda, a ta tablica mnie zachwyciła!
    i z doniczkami wspaniały pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ mi się podoba ten Twój kącik! ;)
    Nie jadłam takich rybek - muszą być pyszne :)
    Zapraszam do mnie na sukienkową akcję - coby wiosnę przybliżyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj koniecznie, są pyszne :)

      Usuń
    2. Dotrę na sukienkową akcję, tylko znajdę chwilkę i przejrzę garderobę :)

      Usuń
  16. Piękny masz ten kącik.....czekam na te skarby które znalazłaś w piwniczce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przypomniałaś mi o krupniku, dawno go nie gotowałam. Kącik jak widzę sprawdza się doskonale,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się w nim świetnie, mała zmiana a tak zrobiło się klimatycznie :)

      Usuń
  18. Wiosna, wiosna za sprawą tulipanków u Ciebie :)
    Bardzo lubię rybki, ale o stynkach nie słyszałam :(
    Ciekawam jakie to skarby znalazłaś ?!?!

    OdpowiedzUsuń
  19. pyszny obiadek w pięknej oprawie :)
    doniczki super ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ cudny klimacik do tego obiadku. Nie słyszałam o takich rybkach mimo, że wędkowałam długi czas z moim tatą. No, ale nigdy pod lodem. Ciekawa jestem smaku takiej rybki, bo ryby w ogóle uwielbiam. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam, dziękuję za odwiedziny:)
    Pięknie u Ciebie zawsze marzyłam o tym aby mieć cegłę w domu.
    Ps.: post walentynkowy przepyszny a pizza w kształcie serca rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  22. W takim domu - obiad zawsze smakuje - pięknie u Ciebie :)
    Zapraszam na moje Candy:)
    Pozdrawiam - Miłego Dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja tez dziekuje za odwiedziny :))))) I zapraszam do mnie, ja do IKEI mam ok 20km :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny pomysł żeby doniczki pomalowac farbą do tablic. Wyglądają super !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O widze, ze doniczki juz pomalowane...zabawa farba tablicowa, nie zna granic :)))

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za odwiedziny i komentarze, jest mi bardzo miło, że jesteście tutaj razem ze mną. ♥