Witajcie !
Wczoraj w kwiaciarni zobaczyłam śliczne delikatne, pastelowe tulipany, nie mogłam przejść koło nich obojętnie. Kupiłam ...
Mąż mnie dzisiaj rano przy śniadaniu oświecił, kochanie dzisiaj jest 23... ,
no tak, a ja wczoraj robiłam zdjęcia i nie zmieniłam daty ...
o nie nie to wcale nie znaczy, że tak bardzo ale to bardzo chcę aby luty trwał dłużej,
nie nie nie !!!!!!! .... chcę aby skończył się jak najszybciej !!!!!!!
I wiecie już co mieliśmy wczoraj na obiad, krupniczek i smażoną stynkę. Mój mąż uwielbia te małe rybki, ja zresztą też już je polubiłam , i o dziwo nasza córeczka , niejadek deklarowany też.
.
Stynka to taka mała rybka/wielkości małego palca, ale rośnie i do 30cm/, którą wyławia się tylko spod lodu, jest więc w sprzedaży tylko zimą.
Wcześniej męczyłam się z nią okropnie, ponieważ każdą czyściłam, teraz mamy inny sposób,płuczę i w całości smażę na gorącym tłuszczu jak frytki. Może nie jest to zbyt dietetyczne ale przepyszne. I zjadając całe rybki dostarczamy organizmowi porcję wapnia.
Tak więc wczoraj było małe święto, delektowanie się rybką.
Wczoraj też pomiędzy gotowaniem zupki a bieganiem za dziećmi zmieniłam kolor doniczek, pomalowałam je farbą tablicową.
To tyle na dzisiaj.
Następnym razem pokażę Wam skarby jakie znalazłam w piwniczce,...
ha ha ha , dla jednego skarby a dla drugiego niepotrzebne szpargały...
Buziaki dla wszystkich mnie odwiedzających , życzę miłego dnia i aby do wiosny !!!!!
Ali
Pięknie u Ciebie w kuchni:)Jestem oczarowana klimatem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPomysł na doniczki super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiągle zastanawiam się , co jeszcze pomalować?... :)
UsuńAle masz piękną tą kuchnię...patrzę i oczy cieszę:)
OdpowiedzUsuńA doniczki super, zauważyłam je od razu już na pierwszym zdjęciu...
Dziękuję :)
UsuńTa ściana z cegieł mnie powaliła, jest cudowna! Klimacik masz super i świetny pomysł z farbą tablicową;). Ja też lubię stynki!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
A mąż jeszcze dzisiaj ja kupił, będzie smażenie ....:)
UsuńTa farba coraz bardziej chodzi mi po głowie, w myślach kombinuję co mogła bym pomalować :) Ślicznie u Ciebie, te doniczki pomysłowe, a tulipany fajnie się komponują w tym klimacie :)
OdpowiedzUsuńOj kup, kup, też myślę, co jeszcze pomalować. pozdrawiam
Usuńwszystko wygląda pięknie ;) Tulipany zaachwycaja ;))))
OdpowiedzUsuńbo farba jest cudowna! Ja mam już puszkę i czeka !
OdpowiedzUsuńNiebawem wkroczę do akcji!
Doniczki są git!
Co jeszcze pomalować? Wszyyyystko! :) Co leci! słoiczki maźnij i napisz co w nich jest chociazby :) Cudnie już masz. Nie da się mieć cudniej!
To do roboty Kochana. Pomalowałam pierwszą puszkę po mleku dziecka , tyle ich jest a szkoda wyrzucić.
UsuńNie mogę wejść na Twojego bloga ? pozdrawiam
swietnie doniczki wyszly...jednak farba tablicowa jest genialna!!! krupniczek uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
ja jestem zakochana w tym kaciku:P
OdpowiedzUsuńJustyna i Eewelin dzięki wielkie, zapraszam częściej :)
UsuńŚlicznie u Ciebie.Chętnie będę zgladała.Zapraszam przy okazji do mnie na candy.Może Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej http://zmyslyipomysly13.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam!
Już pędzę i zapraszam :)
UsuńSlicznie , wszystko mi się bardzo podoba , Ja muszę też kupić tą farbę tablicową i poszaleć. Tylko gdzie ją można dostać? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich wcześniejszych postów, W sąsiedztwie czerwonej cegły ...
Usuńtam opisałam metamorfozę ściany, a farbę kupiłam na allegro. pozdrawiam
Bardzo fajnie wygląda ten kącik, zjadładłąbym tutaj obiadek:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj polecam pieczone skrzydełka :)
Usuńta cegla w kuchni to naprawde oczarowuje! Niestety moje mieszkanie jest za male na sciane z cegly dlatego Tobie zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.malachitt.blogspot.pl
Teraz są okładziny, płaskie, wiele miejsca nie zabierają ... i też możesz mieć kawalek swojej cegły :)
Usuńpomysle, pomysle :))))))
Usuńzainspirowalas mnie tulipankami!
polecialam tez kupic sobie cos zielonego, by miec choc troche skrawek wiosny w domu.
http://malachitt.blogspot.com/2013/02/witajcie-jak-wam-mina-ten-tydzien-mi.html
wspaniale to wszystko wygląda, a ta tablica mnie zachwyciła!
OdpowiedzUsuńi z doniczkami wspaniały pomysł :D
Dzięki :)
UsuńAleż mi się podoba ten Twój kącik! ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takich rybek - muszą być pyszne :)
Zapraszam do mnie na sukienkową akcję - coby wiosnę przybliżyć :)
Spróbuj koniecznie, są pyszne :)
UsuńDotrę na sukienkową akcję, tylko znajdę chwilkę i przejrzę garderobę :)
Usuń:)))
UsuńMiłego dnia :)
Piękny masz ten kącik.....czekam na te skarby które znalazłaś w piwniczce :)
OdpowiedzUsuńDzięki, w poniedziałek pokażę :)
UsuńPrzypomniałaś mi o krupniku, dawno go nie gotowałam. Kącik jak widzę sprawdza się doskonale,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzuję się w nim świetnie, mała zmiana a tak zrobiło się klimatycznie :)
UsuńWiosna, wiosna za sprawą tulipanków u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rybki, ale o stynkach nie słyszałam :(
Ciekawam jakie to skarby znalazłaś ?!?!
pyszny obiadek w pięknej oprawie :)
OdpowiedzUsuńdoniczki super ...
Ależ cudny klimacik do tego obiadku. Nie słyszałam o takich rybkach mimo, że wędkowałam długi czas z moim tatą. No, ale nigdy pod lodem. Ciekawa jestem smaku takiej rybki, bo ryby w ogóle uwielbiam. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie zawsze marzyłam o tym aby mieć cegłę w domu.
Ps.: post walentynkowy przepyszny a pizza w kształcie serca rewelacja!
W takim domu - obiad zawsze smakuje - pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje Candy:)
Pozdrawiam - Miłego Dnia :)
ja tez dziekuje za odwiedziny :))))) I zapraszam do mnie, ja do IKEI mam ok 20km :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł żeby doniczki pomalowac farbą do tablic. Wyglądają super !!! :)
OdpowiedzUsuńO widze, ze doniczki juz pomalowane...zabawa farba tablicowa, nie zna granic :)))
OdpowiedzUsuń