Zapraszam do mnie na śniadanko.
Oto nasze zmiany.
Biała ściana przy cegle zamieniła się w miejsce gdzie można pozostawić wiadomość dla bliskich, można powiesić rysunek córeczki, czy napisać coś ważnego , albo mniej ważnego.
Ściana pokryta farbą magnetyczną i farbą tablicową.
Nareszcie znalazły swoje miejsce uchwyty na półkę, które kupiłam kilka lat temu na allegro.
Kupiłam też deskę, którą przycięłam u zaprzyjaźnionego stolarza i powstała półka.
Kupiłam też deskę, którą przycięłam u zaprzyjaźnionego stolarza i powstała półka.
Nie malowałam jej , nie wiem czy tak ją pozostawić, czy pomalować na ciemny kolor, a może na jakiś inny. ?
Stół , który do tej pory stał na środku kuchni, postawiłam przy ścianie.
Kiedy usiadłam do śniadania poraz pierwszy poczułam się jakbym była gdzieś na wakacjach we Włoszech, Hiszpanii, czy Meksyku. Ach, zakochałam się w tym moim kąciku.
Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
Pozdrawiam też Le PetitKę, cieszę się, że wszystko się wyjaśniło i jesteś z nami.
Ali
Ali pięknie wyszło, francja elegancja :))) rzeczywiście czuć sycylyjską bryzę ;)))))
OdpowiedzUsuńTylko słoneczka brakuje ... ach:)
UsuńPiękne te zmiany! Z miłą chęcią zjadłabym u ciebie śniadanko:) Cudnie:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kamila
Właśnie siedzę przy stole , piję kawkę, zapraszam
UsuńWyszło cudownie:) przyjemnie zjeść śniadanie w takim przytulnym wnętrzu:)
OdpowiedzUsuńtak , tak , zrobiło się milutko :)
Usuńrewelacyjnie,piekniusio!!!!
OdpowiedzUsuńprzygarnij kropka,czy moge sie do Ciebie wprowadzic, hiiii,zakochalam sie:P
wskakuj do mnie :)
UsuńNo piękniście wyszło!!!! Udało Ci się odtworzyć klimat ze zdjęcia inspiracji w 100 % iście wakacyjnie. Szkoda, że to tylko wirtualne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńTak planowałam, i rzeczywiście cały czas mam wrażenie jakbym przeniosła się w inne miejsce :)
UsuńKącik jest po prostu przepiękny! Jak dla mnie wymarzony :))
OdpowiedzUsuńSzukam dokładnie takiego stołu - jest nowy czy gdzieś na starociach kupiłaś?
Stół jest stary, bardzo stary, walał się to tu to tam, a kiedy powstała nasza kuchnia wiedziałam , że to mebel do niej. Jest bardzo zniszczony i o dziwo na zdjęciach wyszedł całkiem nieźle. Kornik, dziury, trochę kiedyś zaszpachlowałam ale powinien przejść lifting. Powinnam to zrobić... pozdrawiam
UsuńNa zdjęciu wygląda doskonale! Miałam nadzieję, że podasz mi jakiś adres sklepu ;))
UsuńPozdrawiam :)
Pięknie Ci wyszedł ten kącik, jest przeuroczy....bardzo mi się podoba:) Chętnie bym wpadła do Ciebie na to śniadanko, pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńZapraszam, dzisiaj rybka ...
UsuńKącik rewelacja, aż chciało by się siedząc tam kawusie wypić :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Karola
Właśnie to robię, ach błogo, zapraszam :)
UsuńChciałoby się usiąść i zjeść śniadanie, pięknie, moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńZapraszam , dzisiaj rybka :)
Usuńno dech zapiera piękny kącik ;)
OdpowiedzUsuńBUZI
Cieszę się , że Ci się podoba :)
Usuńpięknie, uroczo, klimatycznie, słów mi brakuję.
OdpowiedzUsuńMam dzisiaj wolny dzień, zrobiłam sobie kawkę, zasiadam do komputera a tu takie cuda. Chętnie przyłączyłabym się do Ciebie, razem byłoby bardzo miło wypić kawę w tak przytulnym miejscu.
Zapraszam, zapraszam oj pogadałybyśmy o wnętrzach, o szyciu, ach. Wpadłabym i do Ciebie, ach u Ciebie tak pięknie. A jak schody ?
UsuńWow...oniemiałam z zachwytu, normalnie jak zdjęcia z jakiegoś katalogu!super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję , KOchana , cieszę się , że się podoba !!!!! :)
UsuńFantastyczny kącik, pięknie zaaranżowany. Mogę codziennie wpadac na śniadanko:-)
OdpowiedzUsuńZapraszam, dzisiaj polecam rybkę :)
UsuńO mamo!
OdpowiedzUsuńJak cudownie. Aż chce mi się tam być i kawę z Tobą pić.
Do tego ta bazylia i ser.
O MAMO! CUdoWNIE :)
Zakochalam sie w tym kąciku.....
Boze mój....no po prostu nie mogę.
Odgapię no normlanie odgapię :)
Mam nadzieję , że oddałam klimat tamtego zdjęcia .... cieszę się , że podoba się..., a jak Twoje wariacje tablicowe ?
UsuńNo normalnie mowę mi odjęło!!! Jest pięknie...jak z żurnala...
OdpowiedzUsuńCudnie...masz teraz włochy na wyciągnięcie ręki:)))
Dzięki, sama wpadam w zachwyt i nie zamierzam tego kryć !!!!
UsuńDla mnie rewelacja,po prostu bajecznie.Deskę zostawiłabym naturalną jak naturalna jest ściana z cegły.Podziwiam i pozdrwiam
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, nie będę jej malowała, ma ciemne słoje , pasuje .... dzięki , że się podoba ! :)
Usuńojeju jak cudnie macie! strasznie mi się podoba ta ceglana ściana i ta tablicowa farba! rewelacja jak dla mnie:))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki , dzięki, jest ciekawiej i praktycznie , ha ha ha :)
UsuńNo super przemiana! To zaskakujące, że czasami przestawienie jednego mebla daje tak spektakularny efekt :) Miłego dnia! Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńPrawda, sama byłam w szoku. Początkowo przysunęłam stół i chciałam tylko zrobić zdjęcia. Myślałam, że przy takim układzie będzie za mało miejsca, ale już tak zostało. Póki mały jest mały i nie siedzi z nami przy stole, trzy miejsca wystarczają. pozdrawiam
UsuńWspaniały kącik, cudowna cegła. Zakochałam się.
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci zazdroszczę. Chyba się do Ciebie wprowadzę.
Pozdrawiam. M.
Miejsca u nas dość, gościnny czeka :)
Usuńbardzo lubię takie wnętrza, ja bym te cegłę pewnie na biało pomalowała :)
OdpowiedzUsuńMam w planach malowanie cegły ale w innym miejscu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo Kochana spisałaś się na medal :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza śliczna - chętnie zjadłabym śniadanie w takim kąciku :)
Póka podoba mi się w takim kolorze jakim jest.
Półka zostaje, nie maluję ! :)
UsuńPrzepieknie Ci wyszyedl ten kacik..zdjecie wyglada jak z dobrego katalogu.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł z tym projektem!!! Kącik wygląda cudownie!!!Też uwielbiam cegłę - mam jedną ścianę z ręcznie formowanej!
OdpowiedzUsuńZaprszam do siebie :)
http://ubrydzi.blogspot.com/
To też jest cegła ręcznie formowana. Widziałam u Ciebie, śliczna i ciekawy kolor, :)
Usuńświetnie wyszło! śliczny kolor drewna masz deski i stołu. świetnie współgra ze ścianą i jakrze cudnie rosnął u Ciebie zioła!
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wymyśliłaś. Pomysł z czarną tablicową farbą świetny. Jaki tu u Ciebie panuje teraz klimat!!
OdpowiedzUsuńGabi, Syll, Alicja dziękuję za ciepłe słowa :)
UsuńJak pięknie, super to wygląda, półeczki na razie bym nie malowała, zawsze zdążysz ;) A na śniadanko takie to z miłą chęcią bym wpadła ;)
OdpowiedzUsuńPięknie, w takim miejscu wszystko będzie smakowało :)
OdpowiedzUsuńRoza Roz nie maluję półki, dzięki. Wpadajcie do mnie Roza Roz i Slonka, zawsze coś się znajdzie do jedzenia, pozdrawiam
UsuńAli...zmiany rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńPiękny klimat stworzyłaś...:):):)
Wiesz...mam w kuchni taki stół...rozkładany...ale po babci...
Twój to stary...czy Ikea...bo widziałam w tym stylu w Ikei...?
Śmiałam się do siebie...że nic nowego nie wymyślili...
Ściana-tablica...to był strzał w 10! :)
Mój stary, z nieciekawą historią, biedaczek walał sie zapomniany, nadgryziony przez robaczki, ale kiedy tworzyliśmy kuchnię wiedziałam , że ten stół musi tam stać. Ma ogromny plus, rozkłada się. To na pewno takie same stoły, pozdrawiam
UsuńFantastyczne miejsce sobie stworzyłaś...miejsce idealne...ciepłe...przytulne...
OdpowiedzUsuńDzięki Beti :)
Usuńkochana ślicznie u Ciebie :) Ściana, stół, dekoracje no normalnie pięknie, przytulnie, cudownie ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wyszlo pieknie :-) Slicznie wygladaja te delikatne zielone akcenty na tle ceglanej sciany.. i tablica wyszla super :-) Bardzo mi sie podoba :-D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wyszło! Jest tak klimatycznie i tak przemyślanie.... ahhhh kiedy u mnie będzie choć trochę tak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście się piszę na taaaakie śniadanko! Apetycznie wygląda i kącik zachęca do biesiadowania. :) Zmiana to strzał w dziesiątkę. Bardzo jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńPa
cudownie!!!!!!!jestem zachwycona!!
OdpowiedzUsuń