Moje pierwsze małe candy, zapraszam

Za oknem szaro , buro i nieprzyjemnie. Śnieg topi się a ja marzę już o ciepłym wietrzyku, słoneczku na twarzy, spacerach po ogrodzie i wypatrywaniu wschodzących roślinek .... ach rozmarzyłam się... ale wiosna  tak czy inaczej musi kiedyś nadejść ....

Póki co ...

... chciałabym ofiarować Wam małego cukieraska.  Tak dla osłody. Aby umilić dzień i zrekompensować brak słońca i pozytywnie naładować akumulatory.

Chciałabym również tym małym candy podziękować wszystkim  odwiedzającym mojego bloga i zachęcić do częstszych i aktywnych wizyt. Cieszę się bardzo , że liczba odwiedzających powolutku rośnie. To znak , że podoba Wam się chyba to, co tutaj pokazuję.
Jestem bardzo szczęśliwa , że jestem tutaj z Wami.
Najbardziej lubię się to, że bez zapowiedzi mogę zajrzeć do Was , napić się kawki, herbatki, zjeść ciastko, krem i  nie myśleć o kaloriach . Przeżyć niesamowitą przygodę, przenieść się w inny świat i rozkoszować się widokiem Waszych domów, Waszych dekoracji, podziwiać cudowne zdjęcia. Poczuć dreszczyk emocji związany z tworzeniem czegoś nowego, niepowtarzalnego , wyjątkowego , własnego. Przeżywać Wasze lepsze i gorsze nastroje, wspierać, pocieszać i być pocieszaną i wspieraną.

 Zapraszam także nowych gości, wygodnie usiądźcie i rozgośćcie się u mnie.

.... ale , ale ,  a gdzie... obiecane candy ....?????

... jest, ....jest ....

- ZAPRASZAM  DO ZABAWY -

Jeśli przypadnie Wam do gustu mój cukiereczek, to proszę o :
-pozostawienie komentarza pod tym postem z deklaracją udziału w zabawie,
- wpisanie się do grona obserwatorów mojego bloga, moich miłych gości,
-zamieszczenie i podlinkowanie obrazka  na swoim blogu .


Mam dla Was śliczną  białą/ ha ha , tak myślę, jestem o tym mocno przekonana/ ramkę, na zdjęcie, na jakiś fajny widoczek , albo jakąś grafikę. A do tego świecznik w kształcie serca na małą świeczkę lub tea lighty. Świeczkę również dołączam.

*

Spójrzcie na te zdjęcia i wyobraźcie sobie jak te małe cudeńka będą wyglądały u Was.

Ali