Właśnie minęła północ.
W domu błoga cisza, a ja z uwielbieniem buszuję po internecie. Odwiedzam blogi, które jakiś czas temu zainspirowały mnie do tworzenia własnych wizji. Były moim natchnieniem, poruszyły moje serce. Przypomniały o cudownym dreszczyku emocji, kiedy coś się tworzy.
Miałam to szczęście, że mogłam od swoich bliskich nauczyć się wielu umiejętoności, które ukształtowały we mnie wyczucie smaku, estetyki. Nie obca jest mi maszyna do szycia, druty, szydełko.
Pod okiem mamy nauczyłam się szyć i robić na drutach, a babcia była przecudowną mistrzynią robótek szydełkowych.
Kiedy odkryłam blogi, w których kreatywność nie zna granic , rzuciłam się w wir tworzenia, szycia i odkrywania swojej kreatywności. Przypomniałam sobie jakie to wspaniałe uczucie stworzyć coś od początku do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
♥ Dziękuję za odwiedziny i komentarze, jest mi bardzo miło, że jesteście tutaj razem ze mną. ♥