Malutki kącik przy którym mogłabym przycupnąć z laptopem.
Mały stoliczek, kawałek tablicy.
Mam niewielką przestrzeń do zagospodarowania, kawałek ściany , obok witryny.
Pomyślałam, ze może tutaj w centrum domu, w kuchni da się zrobić takie miejsce biurowe.
Pomyślałam, ze może tutaj w centrum domu, w kuchni da się zrobić takie miejsce biurowe.
Jest to miejsce gdzie schodzi się do piwnicy , więc biurko, stolik stojące w tym miejscu nie może być zbyt duże , najlepiej na małych kółeczkach aby było bardziej mobilne. Chociaż tak sobie myślę, że nie jest to konieczne ponieważ bramka prowadząca do piwnicy otwiera się w obie strony.
Taką tablicę mieliśmy już wcześniej, jednak została zasłonięta witryną i brakuje mi jej bardzo.
Farbę i lampę już zamówiłam.
Czarna ściana będzie już wkrótce, a czy ten kącik zamieni się również w moje malutkie domowe biuro, zobaczymy.
Ciągle szukam stolika, najlepiej okrągłego na lekko toczonych nóżkach, białego, maksymalnie o średnicy 60cm.
Źródło zdjęć: glitterinc.com, lovingit.pl
Czekam na efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli mały stolik...to chyba najlepiej na jednej nodze, a u podstawy tej nogi krzyżak i kółka...
OdpowiedzUsuńwtedy najmniej miejsca zajmie i krzesło dobrze się będzie dosuwać...i wygodnie siedzieć.
A może półokrągły, zamontowany na ścianie...składany.Były swojego czasu takie w Ikei.
Alicjo, a może taki półokrągły rozkładany blat? Gdy będzie potrzebny - rozłożysz na większy. Biały oczywiście. Pozdrawiam, isz
OdpowiedzUsuńooo anna studio już zaproponowała :) myślę, że taki rozkładany to dobry pomysł, w ikea są fajne rozwiązania :)
UsuńTeż jestem za półokrągłym składanym,będzie bardziej praktyczny :)) Zresztą Ty sama wiesz najlepiej czego chcesz i oczekujesz!
OdpowiedzUsuńBuziole
Kochana, na takiej przestrzeni tylko wiszący i składany!
OdpowiedzUsuńTim ma taki z Ikea u siebie w pokoju na wypadek jakichś gości, wtedy ma tam na nim "barek".Ten jego akurat nie jest półokrągły, ale wejdź na stronę Ikea, może coś znajdziesz...
Jak się bardzo chce to na pewno będzie ...Cudownych pomysłów życzę....Pa...
OdpowiedzUsuńZapowiada sie bardzo ciekawie:) buziaczki Aga
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie robocze wizualizacje ;) Powodzenia we wprowadzaniu zmian w życie!
OdpowiedzUsuńJa mam taki kącik, ale mało "stacjonarny", muszę z niego bowiem uciekać w porze posiłku ;))))
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Kochana
oj ja też nie mam takiego kącika, a bardzo by mi się przydał...
OdpowiedzUsuńczekam na efekty u Ciebie.
ps. zapraszam na moje candy!
Też marzy mi się biurko na toczonych nogach:) Będzie u Ciebie pięknie jak zwykle:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWybrałaś piękne inspiracje, którymi chciałabyś się wzorować. Taki kącik to chyba marzenie wielu osób...
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się efektu końcowego :) pochwal sie koniecznie! inspiracje rewelacyjne wiec... :)
OdpowiedzUsuńJa mam roboczy kącik na stole w jadalni :(
OdpowiedzUsuńW Twoim przypadku przychylam sie do poprzedniczek. Wiszący, składany i jakaś sprytna Polka lub cos na pierdółkę jakąś i np laptopa gdy stolik złożony. Pozdrawiam :)
Kącik rzeczywiście malutki, ale na pewno cos funkcjonalnego i przyjemnego dla oka wymyslisz. ja ostatnio widziałam w sklepie super biureczko, do takiego kącika własnie, na bazie drabiny - przykręcony blat i wyżej dwie małe półeczki, no extra fajna rzecz, może w sieci można znaleźć cos podobnego i się zainspirować :-)
OdpowiedzUsuńPoszperałam troche i znalazłam w google grafika pod hasłem "ladder desk diy", może Cię zainteresuje?? pzdr!
UsuńTaki kącik też mi się bardzo marzy:)) Może w przyszłości w sypialnie uda mi się miejsce na niego wygospodarować:)) Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie u Ciebie i zaciskam kciuki za efekt końcowy!:))
OdpowiedzUsuńAlicjo, pomysł na kącik świetny, ale zgadzam się z poprzedniczkami, nie z okrągłym stolikiem. W Ikea jest taki mały czarny na laptopa, nie pamiętam jak się nazywa; wyglądałby ślicznie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację :))) s.
Pomysł kącika świetny. Równiez moja inspiracja taka była. Na razie mam stan pośredni - http://wcieniukwitnacychmagnolii.blogspot.com/2014/05/metamorfozy.html
OdpowiedzUsuńJeszcze czekam na pieniążki na lampkę i takie krzesło jak na Twoim pierwszym zdjęciu oraz muszę pomalować na szarto biurko :-). Trzymam za ciebie kciuki, coby się szybko udało zrealizować plany :-)!
Mnie również marzy się taki...inspirujący kącik do pracy. Aktualnie mam zwykłe, małe biureczko ustawione pod pustą białą ścianą. I wciąż brak pomysłu jak to zmienić.
OdpowiedzUsuńFaktycznie miejsca nie ma za wiele, ale wydaje mi się ,że bardziej praktyczny na biurko, będzie stolik prostokątny, bo rzeczy przy ścianie , które będą na nim leżały, nie będą Ci spadać, co z pewnościa bedzie się działo przy stoliku okragłym. PO drugie , przy okrągłym stoliku(r=60cm) wykorzystasz jedynie niecałe 79 % powierzchni,jaką mogłabyś mieć przy stoliku kwadratowym 60x60.A skoro masz tak niewielką przestrzeń do wykorzystania to chyba każdy dodatkowy cm jest cenny.Poza tym, sam pomysł super....ja też jestem na etapie tworzenia takiego miejsca dla siebie.
OdpowiedzUsuńOczywiście nie" r" ,chodziło mi o srednicę czyli raczej "d"....muszę w końcu wypić poranna kawkę....pozdrawiam.Jowita.
OdpowiedzUsuń