Dzisiaj dalej w temacie witrynki.
Obiecałam pokazać moje metamorfozy jakie zachodziły w tej części domku. A działo się , działo. Można tutaj zobaczyć różne style jakim poddawałam się w danym momencie. Najpierw było to miejsce mało wykorzystane. Tutaj Milenka miała swój kącik zabaw kiedy mama pichciła obiadek. Potem stanęła tutaj jej kuchnia i mogła również bawić się w małą gospodynię.
Następny etap to ściana z farbą magnetyczno- tablicową. To był strzał w dziesiątkę. Kącik ożył , nabrał charakteru. Za chwilkę pojawił się tutaj stół , który stał do tej pory na środku kuchni.
Wtedy zaświtał mi pomysł na wyspę, bo skoro nie ma stołu jest miejsce na nowy mebel.
Kilka osób odradziło mi wyspę, i dobrze , bo stół pod ścianą nie stał zbyt długo. Miejsce fajne ale z czasem mało praktyczne, za duża odległość od garnków i brak dostępu do całego stołu a przecież rośnie nowy członek rodziny, który chce siedzieć również przy stole.
Stół wrócił na środek kuchni a pod ścianą stanęła komoda i powstały nowe wariacje dekoracyjne.
Ciągle jednak odczuwałam brak miejsca na przybywające nowe skorupy.
Kiedyś pod tą ścianą myślałam o starym kredensie, szukałam i nie znalazłam odpowiedniego. Myślę, że fajnie wkomponowałby się przy tej ceglanej ścianie ale ... nie byłby pakowny jak ogromna witryna. O takiej też zamarzyłam. I po roku marzenie się spełniło.
Kolejnym etapem zmian jest pomalowanie stołu na biało. Muszę wprowadzić więcej elementów bieli aby wszystko ze sobą pasowało.
Na malowanie czeka jeszcze kilka innych mebelków. Zakupiłam nową farbę kredową ... ale o tym następnym razem.
Pozdrawiam.
Pewnie ta witrynka jest już "kropką nad i"-prezentuje się wyjątkowo, jest pięknym meblem, a do tego, jak piszesz, bardzo praktyczna - czego chcieć więcej?? Widać, że jesteś bardzo zadowolona z nowego mebelka i słusznie:-) no i widac kawałeczek ceglanej ściany tez daje to fajny efekt!
OdpowiedzUsuńZapewne przez najbliższych kilka lat nic się tutaj nie zmieni, pozdrawiam
UsuńUwielbiam takie metamorfozy! Każda piękna, ale z witryną podoba mi się najbardziej ..... nie mogło być inaczej, to wiesz Ali hihihi.
OdpowiedzUsuńUściski :))) s.
Oj wiem KOchana, odkąd stanęła u Ciebie piękna witryna, buźka !
UsuńSzalona kobieta-kameleon z Ciebie;) Co aranżacja, to ładniejsza!
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć od takiego specjalisty, dzięki !!!
UsuńPamiętam jak robiłaś ten kącik jadalniany...byłam pod ogromnym wówczas wrażeniem...ale teraz też ładnie, choć inaczej:)
OdpowiedzUsuńO tak, jak pomalowałam ścianę na czarno byłam w siódmym niebie, dlatego czarna ściana być musi i jest dla niej nowe miejsce !
UsuńWszystko pasuje do siebie idealnie :) bardzo ładnie robiony kącik :) i ta ściana tablicowa.... muszę pomyśleć nad taką u siebie :)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz, też będę malowała w innym miejscu plus farba magnetyczna, przydaje się , pozdrawiam
UsuńNic dodać nic ująć-witrynka musiała być i idealnie się wpasowała:-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSorrki za offtop, ale poprawnie jest: czternasty lutego a nie czternasty luty.
OdpowiedzUsuńDziś jest piętnasty sierpień
mam ochotę zapytać, ileż tych sierpniów mamy w roku. Ze trzydzieści jeden by się naliczyło, bo o trzydziestym drugim nikt nigdy nie mówił… Na tym przykładzie doskonale widać, jak ściśle pokrywają się drogi składni i logiki. Kiedy podajemy datę dzienną za pomocą liczebnika porządkowego (liczebnik odpowiadający na pytanie który z kolei?), mamy przecież na myśli konkretny dzień danego miesiąca, w tym przypadku piętnasty dzień sierpnia. Oczywiście posługiwanie się tą „przydługą” formą stoi w kolizji z zasadą ekonomii językowej — wyraz dzień jest w tym kontekście na tyle oczywisty, że bez najmniejszego ryzyka nieporozumień możemy go pominąć, dlatego też posługujemy się znormatywizowanym logicznym skrótem.
Przy określaniu dat z użyciem pełnej nazwy miesiąca (w zapisie lub przy odczytywaniu) po liczebniku porządkowym oznaczającym konkretny dzień następuje nazwa danego miesiąca wyrażona w formie dopełniacza. Dlatego jedyna poprawna forma brzmi:
Dziś jest piętnasty sierpnia.
http://lukaszrokicki.pl/2009/06/26/poprawne-zapisywanie-dat/
pozdro
:)
UsuńO matko... ja nie wiedziałam, że na temat "piętnasty czy piętnastego sierpnia" można aż tyle. Ale podejrzewa, że anonimowy mógłby i dłużej i więcej, że to nie wszystko w tej kwestii :) Ja bym po pierwszym zdaniu zakończyła. Ale to i dobrze, że taki "wykład" ... mądrze napisane to i człowiek na całe życie zapamięta :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Napatrzeć się na tą witrynkę nie mogę! Jest piekna!
OdpowiedzUsuńZmiany wyszły na duży plus, nawet ogromny. Ta witrynka to była bardzo dobra inwestycja :))
Dzięki, miałam trochę mieszane uczucia co do niej ale jest ok, najważniejsze, że poupycham graty, buźka !
UsuńTa witryna idealnie pasuje do tego miejsca! Piękna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję !
Usuńprześliczna ta witrynka! :) oczu jak Marysia nie mogę oderwać :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, witryna super !
OdpowiedzUsuńMartyna, An , dziękuję za miłe słowa !
UsuńWitryna jest cudowna- wygląda wspaniale i jeszcze ta jej pojemność... Troszkę mi jednak żal tej ściany, ale też bym ją poświęciła dla takiego cuda:)
OdpowiedzUsuńMi tez było żal ale praktyczność górą ! pozdrawiam
UsuńKochana nie ma czego żałować,bo jest bosko,choć jak zobaczyłam zdjęcie z Bożego Narodzenia to aż mi puls podskoczył bo ta wersja też łapie za serce. Byłam zachwycona tym kątem i chciałam by u mnie taki powstał. No cóż u mnie nie wypaliło a u Ciebie też go już nie ma ;P Ciekawe co teraz wymyślisz na BN :D
OdpowiedzUsuńJuż zaczynam myśleć, ha ha ha , buxka !
UsuńZawsze podziwiałam tą Twoją ścianę - cegła, ściana tablica.Teraz jest pięknie bo mebel boski :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKawałek cegły pozostał a czarna ściana też będzie, pozdrawiam
UsuńWitryna to wspaniała i potrzebna rzecz :) A twoja wygląda tam wspaniale :) Choć wszystkie poprzednie wersje również mi się podobały.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki, mi tez się podobały chociaż powstawał chaos, za dużo wszystkiego było w pewnym momencie, a ja lubię harmonię i ład i teraz jest biało i czysto , pozdrawiam
UsuńStrzał w dziesiątkę! Witryna pasuje tam idealnie! Jest piękna i praktyczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję !!!!
Usuńuwielbiam takie posty :) widać w nich progres, postępujący czas, aktualne trendy i sezonowe 'zachcianki' dekoracyjne Pani domu... ślicznie Alu. :) a ta witrynka to piękny i praktyczny mebel, oby długo Ci służył
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basia
O tak , zachcianek dekoracyjnych było całe mnóstwo, tutaj pokazałam tylko kilka. pozdrawiam Basiu
UsuńCo tu dużo pisać masz rękę do wystroju wnętrz...
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce, dziękuję i się czerwienię :)
UsuńWszystkie aranżacje piękne :) Gratuluję...i stół taki "surowy" w wyglądzie też mi się podoba...dobrze komponuje się z cegłą :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStół bardzo stary i zniszczony i w planach malowanie na biało, pozdrawiam
UsuńCeglane wstawki masz super, zawsze mi się podobały u Ciebie. Witryna jest po prostu cudna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Dzięki ! :):):)
UsuńDuze zmiany przechodzilo to miejsce :) Witryna bardzo mi sie podoba, oj bardzo :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super ta witryna!
OdpowiedzUsuńJuż pisałam cudowna, cudowna i strasznie zazdroszczę ;) Chociaż Twoich tablicowych aranżacji będzie mi brakowało :) uściski aga
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje mieszkanko :))) Pieknie :))) Kochana Zapraszam Cie Serdecznie na moje szybkie Kocie Candy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne mieszkanie! urządzone ze smakiem i wyczuciem detali! Najbardziej zachwycona jestem pomysłem z kącikiem ze stołem i ścianą pomalowaną farbą tablicową. Zastanawiam się nad wykorzystaniem jej w swoim mieszkaniu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCóż mi pozostało?
OdpowiedzUsuńTylko dołączyć się do wszystkich "achów" i "echów"... hihi! ;)
Świetnie to wygląda! Zapraszam do siebie i na konkursik! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńWitrynka piękna, a i tablica jest świetnym wyjściem. Chciałabym farbe tablicową zastosować też w swojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie również czeka metamorfoza domu i aktualnie zastanawiamy się nad grzejnikami. Powiem szczerze, że nie mam jeszcze pojęcia, co wybrać, ale wydaje mi się, że warto postawić na takie grzejniki https://econovli.pl/content/8-energooszczedne-grzejniki-elektryczne-konwekcyjne a są to grzejniki elektryczne konwekcyjne. Czy wydaje się Wam, że taka forma może się sprawdzić?
OdpowiedzUsuń