Wstałam dzisiaj bardzo wcześnie.
Popędziłam z córeczką na roraty, zawiozłam do szkoły.
Świeci już słoneczko ale jest zimny wiatr. Chyba zima zbliża się wielkimi krokami.
Na szczęście w domku cieplutko i milutko, również za sprawą pojawiających się nowych dekoracji.
Kupiłam też kilka nowych materiałów i mam nadzieję, że zdążę coś z nich uszyć.
Myślę już nad dekoracją stołu wigilijnego.
Kupiłam ciemne szare podkładki a tę jasną pomalowałam farbą w sprayu srebrną.
Mamy dzisiaj w planach upiec ciasteczka dla Mikołaja, spekulatius, przepis tutaj.
Korzenne herbatniki z migdałami. Są pyszne, polecam.
Paczuszek na kalendarzu adwentowym ubywa, słodkości w słojach również, hi hi hi .
Mam wrażenie , że czas przyśpieszył.
Mam tyle planów świątecznych, i zaczynam się martwić, że nie zdążę z wieloma z nich.
Zobaczymy.
Tak zimowo było w ubiegłym roku, kiedy oczekiwałam na Mikołaja.
Noc z 5 na 6 grudnia 2012r.
Pozdrawiam cieplutko.
Ali
Hej Ali :O) ...powiem Ci, ze troche tesknie za taka sniezna zima- zdjecia cudne, ladne dekoracje... cisteczka tez bedziemy piec, moje dziecko to uwielbia :O)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
ania
Może być trochę śnieżku, ale nie za wiele, hi hi hi , buźka
UsuńHej Aluś!
OdpowiedzUsuńNiesamowite,bo własnie o Tobie myślałam a tu patrzę i nowy post :))
Pomysł z dekoracją na wiszące szyszki i pomalowanie podkładek jeśli pozwolisz zgapię. Mam w piwnicy tyle tych podkładek w różnych kolorach i nie używam,bo kolor mi już nie pasuje ale nigdy bym nie wpadła by je pomalować :D Mówiłam Ci już,że jesteś genialna?? Nie? No to jesteś moim guru hihihi :*** Napisz mi tylko jak długo schły te podkładki i jakim sposobem je malowałaś,czy po jednej ze stron czy jakoś sobie inny sposób obrałaś. Co do pustek w słoikach,to to chyba jakaś epidemia jest bo u mnie dokładnie to samo...było i znikło :P
Ściskam Cię kochana i pamiętaj,że tylko spokój może nas uratować hihi :))))
Tak myslę, że podkładki muszą być jasne, jeśli chcesz pomalować na jasny kolor. Ja malowałam te jasne beżowe . Zwykła farba jaka, potem Ci napiszę, bo mam w piwnicy, do której za chwilkę się wybieram. Wyschła bardzo szybko i niewiele pryskałam, z jednej strony.
UsuńPotrzeba matką wynalazków, po prostu , Beti, jaka tam genialność. Widziałam takie szare ze srebrną nitką za 15 zł. a zwykłe w Pepco za 5zł.. Rachunek jest prosty. A pobrudzone podkładki się odświeżyły, nie wiem na ile będą trwałe, ale na kilka razy na pewno. Położę chyba przemiennie, ciemne i jasne. buźka, pędzę do piwnicy !
Cześć Kobietko. U ciebie jak zawsze pięknie (odbijasz się w jednej bombeczce:) )oj ja też bym sobie "podekorowała" i nawet popiekła ciasta choć tego zbyt nie lubię:) ale pracować trzeba:( tak ciągnie mnie dzisiaj do domu, że chyba tu nie wytrzymam hi hi hi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
PS ja z tej tkaniny w gwiazdy uszyłam obrus:)
A mnie ciągnie do pracy, hi hi hi.
UsuńA wiesz , że właśnie dlatego zamówiłam materiały , z myslą o obrusie, ale położę go chyba pod spód, na wierzch położę mniejszy biały, tak może będzie odświętniej. Zrobiłam kilka zdjęć właśnie z obrusem gwiazdkowym, pokażę któregoś dnia. No i poduszki oczywiście do kompletu. Cieszę się bardzo , że Ci się podoba. Odbijam się , no właśnie, na szczęście jestem mało widoczna, hi hi hi , miłej pracy Kasiu i wracaj szybciutko do domku, bo tam na pewno mnóstwo fajnej robotki na Ciebie czeka, buźka
Nie klamałaś, widzę nieco lustra, a przede wszystkim mam wyobrazenie jak wygląda jego rama :) Czekam na wiecej zdjęć:))))
OdpowiedzUsuńA tymczasem - to własnie jest najlepsze, ta atmosfera w domu, której sami jestesmy autorami :)
Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieje, że pod koniec roku mogę liczyć na śnieg :)
Nie kłamałam, hi hi hi, właśnie zaniosłam lustro znowu na górę, ale wróci bliżej świąt, pozdrawiam
UsuńFajny pomysł z tymi podkładkami. Masz kolor o jakim marzysz.U mnie już po pierwszym śniegu. Wczoraj spadł a dzisiaj stopniał. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj pięknie, pięknie. Ja też w pracy, ale już nie mogę się doczekać powrotu do domu, bo dziś z takiego samego gwiazdkowego materiału mam zamiar uszyć pokrowiec na pufę. Ale tak mi się podoba, że chętnie wszystko bym nim obszyła:)
OdpowiedzUsuńPięknie się przygotowujesz! U mnie też przygotowania trwają i powiem Ci, że najchętniej cały grudzień siedziałabym z dziewczynkami w domu i coś robiła. Po prostu uwielbiam ten czas! A tu niestety do 20go trzeba chodzić do pracy, potem mam nadzieję udam się na urlop. Buziaki!
OdpowiedzUsuńAle cudnie!!! Taki spokój czuć...jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna dekoracja z szyszkami, a materiały cudowne. Już widzę, co z nich wykombinujesz:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaga
Pięknie i klimatycznie po prostu cudownie :)
OdpowiedzUsuńJestem takiego zdania jak" my dream white home" -- pięknie, klimatycznie - cudownie:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
podoba mi się pomysł z podkładkami :) wyglądają naprawdę elegancko :)
OdpowiedzUsuńmam to samo wrażenie.. czas gna jak szalony..
Dekoracje prześliczne,,,,obie!!No i te pyszne ciasteczka,,mniam!
OdpowiedzUsuńU mnie takiej zimy jeszcze nie ma,,,a może nie będzie?,,hihi,:)
Wiesz co kocham w Twoich postach? Tw serdecznośc i ciepło ktore bije z Twoich zdjec i slow;)
OdpowiedzUsuń!!!! Jakieś niewidzialne fluidy nas łączą Ali. Właśnie dostałam zamówione w poniedziałek podkładki na stół w kolorze ????? Ciemnoszarym.... hi,hi,hi
OdpowiedzUsuńNiezależnie od siebie idziemy Kochana w podobne klimaty, ... niesamowite :)))))))) ...... s.
Wzorowa mamuśka z Ciebie-coś wspaniałego. A ja w lesie jestem:-) Weekend zapowiada się pracowicie. Buziaki Kasia
OdpowiedzUsuńA co to takie ładnie wiszące z pierwszego zdjęcia ? Spodobała mi sie ta dekoracja :)
OdpowiedzUsuńAle śnieżnie mieliście w tamtym roku, w tym pewnie tez już śnieg u Was ? u nas ani grama niestety :P
Buźka !
Ta dekoracja wiszaca jest bajeczna, swietna odmiana swierku (chyba) no i te czarne tasmy dodaja niezwyklego uroku. Ciemna tkanina w gwiazdki tez mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepis na ciasteczka spisany, dzięki:-)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Bardzo podoba mi sie ten materiał w gwiazdki tym bardziej, że ostatnio przemalowaliśmy salon na szaro:)))
OdpowiedzUsuńDekoracje urokliwe a ciasteczka wyglądają przepysznie.Także mam obawy,że nie zdążę wszystkich świątecznych planów zrealizować.
OdpowiedzUsuńŚniegu brak ale wieje jak złe, pozdrawiam
Bardzo podoba mi się kolorystyka świąteczna u Ciebie :). Też mam wrażenie, że grudzień pędzi przed siebie, a ja nie nadążam ze wszystkimi planami. uściski
OdpowiedzUsuńAla , gdzie Ty kupujesz te materiały ? Fajnie ,że u Ciebie już tak Świątecznie się robi :-)) My już ciasteczka napiekłyśmy wczoraj ,żeby dzisiaj położyć dla Mikołaja :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia czuć już zbliżające się Święta!
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie. Kolor szary to ostatnio też mój ulubiony. Powiedz gdzie kupiłaś tą tkaninę szarą w białe gwiazdy bo jest przepiękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że gust mamy bardzo zbliżony, nie dość że te same materiały, to jeszcze słoje te same widzę chyba;) Normalnie czuję się jak u siebie;)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się dekoracja z szyszkami na czarnych tasiemkach. Jest bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam T.
p.s. Ja też jak co roku boję się, że się ze wszystkim nie wyrobie.
Podoba mi się pomysł szyszek wiszących na ozdobnych wstążkach.Lub bombki w takiej wersji. Sama miałam robić taka dekorację ale jakoś nie nazbierałam szyszek ;[
OdpowiedzUsuń