Tak wyglądała nasza choinka zanim wystroiłam ją odświętnie.
Wokoło panuje przedświąteczny rozgardiasz, artystyczny nieład, ha ha ha
I zabrałam się do ubierania..................
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serca z masy solnej, serca szyte z materiałów różnych. Ale kolor przewodni to biel i czerwień.
Tak więc są serca białe, czerwone, w grochy, w kropki, w serca, w kratkę.
Na choince pojawiły się reniferki z filcu, kraciaste misie, ludziki z masy solnej, kilka choinek z masy solnej i filcu i gwiazdek z motywem serca.
Choinka stanęła w wysokiej donicy, z racji małego łobuziaka, którego wszystko interesuje.
Tak wysoko jest bezpieczna ona i wszyscy wokoło niej.
Serca pojawiły się też na świeczniku wiszącym nad stołem w salonie, który pokazałam w poprzednim poście.
Jestem z siebie dumna. ha
Goście myśleli , że serca są kupione !, ha ha ha
Choinka inna od moich dotychczasowych, ale równie piękna i dostojna. Wyjątkowa.
Ach , chwalę tę moją choinkę i chwalę. Ale napatrzeć się na nią nie mogę.
Ale zapewne Wy też tak macie, bo choineczki w okresie świątecznym są wyjątkowe, i bardzo pięknie wystrojone.
Każda jest piękna i wyjątkowa. I ta z drogimi bombkami, i ta bez bombek. I ta z tysiącem lampek i ta z kilkoma. Nie ważne jak jest ubrana , ważne , że strojona z sercem.
Pozdrawiam gorąco. Ali
Slicznie choinka Ci wyszla :) Piekne serduszka :) Wszystkiego Dobrego w Nowym Nadchodzacym Roku 2013 :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieciaki kochają Mikołaja ale pierwsze spotkanie z nim często kończy się łzami jak to z moim synkiem było :))) Za to zdjęcia z takiego spotkania to piękna pamiątka :)) Choinka śliczna :)
OdpowiedzUsuńSerduszka śliczne i choinka śliczna :) Nic dziwnego, że goście sądzili, iż 'bombki' kupowane ;) Też bym pewnie tak pomyślała :P Ale renifery już ze sklepu, prawda? Bo wycinanie takich kształtów to musiałaby być okropnie ciężka robota! BTW mamy na lodówce taki czerwony magnes, tylko nie renifer, a szwedzki łoś ;) I nie filcowy, a drewniany. Ale baaardzo podobny ;)
OdpowiedzUsuńOj... chyba muszę się zaopatrzyć w materiały i też trochę poszyć. Jak patrzę na takie piękne zdjęcia, to aż mnie zazdrość zżera, że sama tylko pompony umiem robić :P
Pozdrawiam serdecznie :)
www.WnetrzaZewnetrza.pl
Masz rację, renifery kupowane. pozdrawiam
UsuńWspaniała,na prawdę, jestem bod ogromnym wrażeniem...mam postanowienie by przyszłoroczna była przede wszystkim żywa i ubrana w handmade'owe twory;))) ja się nie dziwie że tak ja chwalisz udała się zdecydowanie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Brawo! :-)Przesliczna :-) i mnie sie marzy taka ustrojona we wlasnorecznie zrobione ozdoby.. :-)
OdpowiedzUsuńTwoja choinka, podobnie jak moja - tonęła w czerwieni:) Pięknie u Ciebie jest:)
OdpowiedzUsuń