Pokój Michałka przeszedł radykalny remont prawie rok temu. Ściany, meble, zmieniło się wszystko. Jednak została jedna rzecz nie zmieniona, która czekała na odpowiedni moment, skrzynia. Ten mebel mieści całe mnóstwo pluszaków, do tego piłki , poduszka też czasami tam wyląduje. Jest bardzo pakowna, tym bardziej, że wielki worek pluszaków wylądował na strychu, pozostały tylko te , którymi dzieci bawią się najczęściej, te ulubione, ale te ze strychu tez czasami trafiają ponownie do zabawy.
Na skrzynię miałam kilka pomysłów kolorystycznych. Najpierw chciałam pomalować ją na czarno, potem na biało ale .... kiedy zapytałam Miśka na jaki kolor pomalować skrzynię odpowiedział, szialo, hm, super, też pomyślałam o tym kolorze, ok, stanęło na szarym. A że nie miałam takiego koloru więc wykorzystałam biały i czarny i stworzyłam swój własny odcień. Kilka kropli czarnego, wymieszałam i zabrałam się do malowania. Skrzynia z płyty więc najpierw umyłam ją wodą z płynem do mycia naczyń , potem lekko przeszlifowałam i umyłam. Najpierw położyłam trzy warstwy białej farby, bałam się abym nie musiała zbyt dużo malować szarością, której mogło mi zabraknąć. Dwie warstwy wystarczyły aby farba ładnie pokryła powierzchnię.
Okucia pomalowałam farbą tablicową.
To nie koniec metamorfozy skrzyni.
Chciałam bardzo aby synek miał miejsce, gdzie mógłby bawić się swoimi samochodzikami.
Chciałam bardzo aby synek miał miejsce, gdzie mógłby bawić się swoimi samochodzikami.
Namalowałam na wieku skrzyni drogę dla samochodów. Uwierzcie mi , dla takich chwil warto żyć, warto coś robić, widok mojego dziecka , jego radość, wytrzeszczone oczy i otwarta buzia, i uśmiech, szczery, ogromny ! ŁAł !
To nie koniec zmian w pokoju Miśka, od dawna myślałam aby zrobić jakąś tablicę. Nie chciałam malować ściany, więc kupiłam sklejkę, w sklepie przycięłam i pomalowałam farbą tablicową. Zawisła nad skrzynią.
Poniżej etapy powstawania drogi.
Na zajączka Misiek dostał fajną matę materiałową, na której może bawić się w wyścigi samochodowe.
Mata jest bardzo praktyczna, ponieważ po zabawie można ją zwinąć i schować, takie zabawki lubię !
Zdjęcia nie oddają jak widzę koloru skrzyni , jest zdecydowana różnica między bielą szafy, tego tutaj nie widać. Nie chciałam też aby była zbyt ciemna.
Chciałam ją natomiast trochę postarzyć, poprzecierać, zrobiłam to delikatnie na kantach ale potem pomyślałam, że dzieci same to zrobią wskakując na skrzynię i jeżdżąc samochodzikami.
Chciałam ją natomiast trochę postarzyć, poprzecierać, zrobiłam to delikatnie na kantach ale potem pomyślałam, że dzieci same to zrobią wskakując na skrzynię i jeżdżąc samochodzikami.
To kolejny zakończony projekt: skrzynia, droga i tablica, kącik w pokoju Miśka odmieniony !
Mam jeszcze w planach uszycie czarnej pościeli /obiecałam Miśkowi/, może jakieś nowe zasłonki, może roletę. I pokój będzie ukończony, ha ha, ha. Aż wymyślę, jakieś nowe zmiany ! Przepraszam , mam jeszcze jeden pomysł, muszę zajrzeć do sklepu budowlanego !, a może powinnam do ogrodniczego ?, po co ?, jesli uda mi się zakupić..., niedługo będę mogła pokazać !
Do miłego Kochani.
Mam jeszcze w planach uszycie czarnej pościeli /obiecałam Miśkowi/, może jakieś nowe zasłonki, może roletę. I pokój będzie ukończony, ha ha, ha. Aż wymyślę, jakieś nowe zmiany ! Przepraszam , mam jeszcze jeden pomysł, muszę zajrzeć do sklepu budowlanego !, a może powinnam do ogrodniczego ?, po co ?, jesli uda mi się zakupić..., niedługo będę mogła pokazać !
Do miłego Kochani.
Fajny jest ten mebel i diy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJestem zachwycona takim pomysłem,super to wygląda i niejeden chłopak ucieszyłby się z takiej drogi. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńMój cieszył się bardzo !!!!! pozdrawiam :)
Usuńświetny pomysł, widziałam kiedyś na jakimś zagranicznym blogu taka drogę, blogerka poszła dalej, pomalowała drogę poprzez wszystkie stojące obok siebie meble...komodę stolik, szafę i półke, którą specjalnie dorobiła obok parapetu...rewelacja !!! pomyślałam wtedy, niestety nie mam synka...wyobrażam sobie radość twojego, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa tez kombinowałam aby zjechać bokiem i na podłogę , bo planowałam se sklejki wyciąć na podłogę taką drogę, ale Misiek dostał tę matę , więc nie wiem czy teraz zrobię. Ot widzisz, a ja myślałam, ze sama na to wpadłam z tym malowaniem, czy jest coś czego ktoś jeszcze nie wymyślił, ha ha ha, pozdrawiam i dzięki , że mnie odwiedzasz
UsuńAlu, jak zwykle chwytasz za serce! Niesamowita z Ciebie babka! Ten pomysł z drogą bombowy i w przypadku każdego małego chłopca chyba strzał w dziesiątkę. Wyobrażam sobie te Michałkowe iskierki w oczach. Istny szał!!! A co do zmian, to ja pokój Tymka jak mi się wydawało dopieszczałam niespełna rok temu, ale dobrze to ujęłam, jak mi się wydawalo 😊 Aktualnie jestem w małym remoncie, jak osiągnę zamierzony cel, to pokażę go na blogu 😊 buźka i milego tygodnia!
OdpowiedzUsuńO kurka, Ty mi szybko przyślij chociasz jakąś zajawkę, bo oszaleję z czekania !!!!!!
UsuńSama mogłabym mieć taki pokój;).
OdpowiedzUsuńZapraszam , legowisko na podłodze wolne !!! , pozdrawiam
UsuńOj mamo, jesteś nieoceniona :))))) Napracowałaś się z ta skrzynią ale tak jak piszesz radość dziecka bezcenna! Alu skąd Ty czerpiesz energię na te wszystkie projekty? Ostatnio jestem jakaś taka leniwa, że opisać się tego nie da. Zero podejścia do czegokolwiek, mam plany, marzenia ale realizacja tego wszystkiego na poziomie zerowym. Może jak zrobi się tak bardzo ciepło to się ogarnę haha :))))
OdpowiedzUsuńPóźniej napiszę do Ciebie maila, bo mam...sprawę i potrzebuję znać Twoją opinię a nie wiem co z tym fantem zrobić.
Uściski
Wiesz , mi dodaje powera wiesz co .... muszę do maja , czerwca uporać się , a roboty tyle ,że szkoda gadać. Ale powoli raz to raz tamto, rzucam się na sypialnię, coś nie wypala, idę robić coś innego i jakoś powoli do przodu pcham się. Będzie dobrze, KOchana wiosna doda werwy, ściskam i czekam na maila
UsuńNo i jest super, a dziecko pewnie przeszczęśliwe z pomysłowości mamy :))
OdpowiedzUsuńAle fantastyczny pomysł z tym wiekiem skrzyni jesteś bardzo pomysłową mamą, jeśli pozwolisz to zgapię od Ciebie ten pomysł. :))
OdpowiedzUsuńBardzo proszę !
UsuńGenialny pomysł i samo wykonanie!!! Bardzo mi się podoba a już z pewnością synek ma radochę,że hej :)
OdpowiedzUsuńNo i ciekawa jestem kolejnego pomysłu ;p
Pozdrawiam!
I nie dojechałam do sklepu ale jutro koniecznie, pozdrawiam
UsuńNaprawdę genialny pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie mieć mamę, która ma głowę pełną pomysłów i takie zdolności :))
Dzięki !
UsuńSwietny pomysl kochana, synek pewno zachwycony no i tylko pozazdroscic takiej tworczej mamy!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie wyszło, ja też mam w planach u młodszej córki na taką tablicę, ale chyba raczej przykleję, bo mam już jedną taką w kuchni i sprawdza się świetnie. Mam pytanko, jak taka skrzynia, dość dużych rozmiarów sprawdza się u kilkulatka? Ja miałam właśnie pomysł na taką, już nawet powstała, ale jak ją wnieśliśmy to okazała się za duża i bałam się, że będzie problem z otwieraniem, że to zbyt niebezpieczne.
OdpowiedzUsuńNasza skrzynia ma takie jakies nie wiem jak się nazywaja , może teleskopy, ktore jak sie otworzy , to trzymaja w górze. Na rancie skrzyni przykleiłam kilka grubych ficy, ok. 0,5cm. wysokości, że w razie jak przy zamykaniu bęcnie w dół klapa, nie przygniotła paluszków. Drugie dziecko wychowuje się korzystając ze skrzyni i nic złego sie nie stało do tej pory, pozdrawiam
UsuńSuper! Nie ma to jak ta radość w dziecięcych oczkach, znam to :-)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzynia i super pomysł z tablicą, ja zrobiłam małemu na ścianie:) Z drogę podziwiam, pozdrawiam Cię serdecznie aga
OdpowiedzUsuńRewelacja! Świetne pomysły siedzą w Twojej głowie. A synek widać, że zadowolony w pełni :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem zachwycasz mnie swoimi pomysłami! :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM!
Super pomysł z tą drogą na skrzyni! Szkoda, że mój syn jest już dorosły... Ale Tobie gratuluję kreatywności i życzę kolejnych wspaniałych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł,,,a do tego jak świetnie wykonany!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny ! :)
UsuńPomysł genialny Szkoda, że mój syn jest już za duży a córcia nie garnie się do samochodów ale myślę o tablicy tylko nie wiem gdzie umieścić, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł genialny Szkoda, że mój syn jest już za duży a córcia nie garnie się do samochodów ale myślę o tablicy tylko nie wiem gdzie umieścić, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, świetnie to wygląda i jeszcze ile radości dla synka. :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł ze skrzynią, ależ masz świetne pomysły. Naprawdę jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńSynuś jest na pewno zachwycony :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Fantastyczny pomysł. Skrzynia świetnie się prezentuje. I ta ulica... - Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńKapitalne...jak zwykle liczy się pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńAli rewelacja. Uwielbiam takie robótki, od których buzia malucha śmieje się od ucha do ucha. Szkoda, że moje już duże ...
OdpowiedzUsuńŚciskam :))) s.
Świetny pomysł z tym mini torem i do tego moto-dywanik. Każdy mały fan motoryzacji byłby zachwycony;)
OdpowiedzUsuńZa wymalowanie trasy podziwiam. Bardzo fajny pomysł, ale robota z łukami dla cierpliwych :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł i wykonanie, jestem pod wrazeniem przeróbki.
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z ta ulica!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł z tym torem wyścigowym!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa ! ;-)
OdpowiedzUsuńOj dawno mnie tu nie było .. dawno ,a tyle pięknych zmian się u Ciebie dokonało .. i ile kreatywności w pokoju najmłodszego ! Ooooo podziwiam :-)
O jaaa genialny pomysł!!!! Brawo mamo za kreatywność!!!! buziaki
OdpowiedzUsuń