poniedziałek, 31 marca 2014
Relaks
Witajcie !!!
Wczorajsza niedziela była niedzielą całkowicie na luzie.
Poranne baraszkowanie w łóżku, pierwszy obiad na tarasie.
Pogoda przecudowna, słoneczna.
Panowie wybrali się w plener a dziewczyny robiły tylko to co chciały.
Ja robiłam ogromne stemple na poszewkach. Niedawno kupiłam w Tchibo kilka gadżetów i powoli bawię się nimi.
Potem spacer po ogródku i odkrywanie nowych pięknie rosnących roślinek.
Pierwsi fruwający goście.
Krzesło wyszperane czeka na metamorfozę.
Całkowity relaks, odpoczęłam.
Dzisiaj kolejne porządki, przy tarasie. Obiad, zwykły dzień. Po południu układanie zabawek w pokoju Michaśka, jest tego trochę.
Ciągle coś. Jest takie powiedzenie, że głupiego robota lubi. Czasami łapię się na tym i sama siebie pytam , po co to robię, .... padam , niedosypiam, ... ale to chyba jest sensem naszego życia. Kiedy coś się robi to czuje się że żyje, że życie ma sens.
I tylko czasami potrzebna jest chwila aby zwolnić i odpocząć, ja taką chwilę miałam wczoraj i chciałam się nią z Wami podzielić.
Ściskam Was mocno, a jutro 1 kwiecień , prima aprilis, nie zapomnijcie , nie dajcie się zaskoczyć.